Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

Widlak nie była pierwsza. Historia Hryniewieckiego przyprawia o gęsią skórkę

0

Kilka dni temu Polskę obiegła informacja o fatalnym wypadku narciarskim polskiej biathlonistki, Mileny Widlak. 18-latka walczy w szpitalu o powrót do pełni sprawności. Historia polskiego narciarstwa pamięta kilka innych podobnych wypadków. Jednym z najgłośniejszych był wypadek Zdzisława Hryniewieckiego.

Widlak nie była pierwsza. Historia Hryniewieckiego przyprawia o gęsią skórkę
Zdzisław Hryniewiecki (PAP, KAZIMIERZ SEKO)

Zdzisław Hryniewiecki urodził się 1 września 1938 roku we Lwowie. Był jednym z najbardziej obiecujących polskich skoczków narciarskich przełomu lat 50. i 60. XX wieku. Jego kariera rozwijała się dynamicznie, a sukcesy na krajowych i międzynarodowych arenach zapowiadały świetlaną przyszłość. Wojciech Fortuna stwierdził, że był on najlepszym polskim skoczkiem narciarskim, między erą Stanisława Marusarza a Adama Małysza. Niestety, tragiczny wypadek na skoczni w Wiśle-Malince przekreślił jego sportowe marzenia i wpłynął na dalsze życie.

Po II wojnie światowej rodzina Hryniewieckich przeniosła się do Bielska-Białej. Młody Zdzisław od najmłodszych lat wykazywał talent sportowy, uprawiając różne dyscypliny. Był mistrzem Polski juniorów w sztafecie 4×50 m stylem dowolnym w pływaniu oraz startował w kombinacji norweskiej. Ostatecznie jednak skupił się na skokach narciarskich, reprezentując barwy klubu BBTS Bielsko-Biała.

Pierwsze znaczące sukcesy odniósł w 1958 roku podczas Memoriału Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny w Zakopanem, zajmując drugie miejsce w konkursie skoków oraz trzecie w dwuboju klasycznym. W kolejnym sezonie jego talent rozbłysnął pełnym blaskiem. W marcu 1959 roku podczas zawodów na skoczni Kulm w austriackim Tauplitz ustanowił nowy rekord Polski w długości skoku, osiągając 116 metrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maciej Dowbor o imperium internetowym, które zbudował z żoną: "80% naszych treści to jednak NIE SĄ reklamy"

W tym samym roku zdobył także mistrzostwo Polski na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, pokonując m.in. Jana Furmana i Władysława Tajnera. Jego osiągnięcia stawiały go w gronie faworytów do medalu na zbliżających się Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Squaw Valley w 1960 roku.

Zdzisław Hryniewiecki miał poważny wypadek, przez który do końca życia był niepełnosprawny

28 stycznia 1960 roku, zaledwie dwa dni przed planowanym wyjazdem na igrzyska, Hryniewiecki uczestniczył w ostatnim przedolimpijskim treningu na skoczni w Wiśle-Malince. Podczas jednej z prób doszło do tragicznego wypadku. Według relacji świadków skoczek odbił się zbyt wcześnie z progu, stracił kontrolę w locie i upadł na zeskok, uderzając plecami i karkiem o twarde podłoże. Władysław Tajner, obecny na miejscu zdarzenia, wspominał: "Rzuciłem nartami i pobiegłem do niego. Dzidek był jeszcze świadomy. Mówił, że nie czuje ani rąk, ani nóg."

Natychmiast przewieziono go do szpitala w Cieszynie, a następnie helikopterem do Instytutu Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Diagnoza była druzgocąca: złamanie trzonu piątego kręgu szyjnego oraz uszkodzenie rdzenia kręgowego. W wyniku tego urazu Hryniewiecki został sparaliżowany od klatki piersiowej w dół i do końca życia poruszał się na wózku inwalidzkim.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Po opuszczeniu szpitala Hryniewiecki nie poddał się. Intensywna rehabilitacja pozwoliła mu częściowo odzyskać sprawność w rękach, choć nogi pozostały sparaliżowane. Podczas pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym poznał pielęgniarkę Wandę Góralską, z którą wkrótce się ożenił. Małżeństwo jednak nie przetrwało próby czasu i po pięciu latach zakończyło się rozwodem.

Rozpad związku wpłynął negatywnie na jego stan psychiczny. Hryniewiecki zaczął unikać kontaktów towarzyskich, zaniedbywał rehabilitację i popadł w depresję oraz alkoholizm. Jego stan zdrowia systematycznie się pogarszał; pojawiły się problemy z krążeniem oraz nerkami. Zmarł 17 listopada 1981 roku w Bielsku-Białej, mając zaledwie 43 lata.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niecodzienna scena na postoju. Kompani Polaków z trudem powstrzymywali śmiech
Chce zasiedlić wymarłą wieś na pograniczu. Chętnych nie brakuje
W Anglii przybywa bezdomnych. Zatrważające dane
Zmarł nagle. Nie żyje policjant Sławomir Jabłoński. Miał 46 lat
Roczne dziecko zmarło po podaniu szczepionki. Czesi przyznali odszkodowanie
Gerard Pique proponuje rewolucję w piłce nożnej. Opinie są podzielone
Spór o lekcje religii. Abp Kupny grzmi: "To jest wstyd"
Zajrzeli do autokaru piłkarzy. Od udogodnień pęka głowa
Dawca nasienia stanął przed sądem. Jest ojcem 550 dzieci
Nie żyje Javier Dorado, były piłkarz Realu Madryt. Zmarł po ciężkiej chorobie
Taki widok potrafi zaskoczyć. 10-latek gra w dwóch kościołach
Drżą o zdrowie papieża Franciszka. "Jest ukochaną osobą"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić