Pierwsza część trwającego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich to wręcz popis Dawida Kubackiego. Na początku listopada Polak wygrał oba konkursy indywidualne w Wiśle i żółtej koszulki lidera nie oddawał przed ponad dwa miesiące.
Ostatnio Dawid Kubacki zaczął jednak skakać nieco słabiej. Choć nadal próby Polaka najczęściej gwarantują mu miejsca w czołówce, to jednak 32-latek nie jest w stanie dotrzymać kroku Halvorowi Egnerowi Granerudowi. Norweg wypracował sobie niesamowitą dyspozycję.
Puchar Świata. Kubacki wciąż w grze o Kryształową Kulę
Najlepszym podsumowaniem formy 26-latka ze Skandynawii jest fakt, że wygrał cztery ostatnie konkursy Pucharu Świata: dwa w Bad Mitterndorf i dwa w Willingen. Takie wyniki, przy jednocześnie tylko jednym miejscu na podium we wspomnianych zawodach Dawida Kubackiego, pozwoliły Norwegowi nie tylko odrobić straty do naszego skoczka, ale i wypracować nad Kubackim już ponad 200 punktów przewagi w PŚ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Czytaj także: Oto partnerka trenera Polaków. Wiadomo, co ich połączyło
Do końca sezonu pozostało jednak jeszcze sporo konkursów. Dawid Kubacki wciąż ma szanse na skuteczną pogoń. - Skoro potrafił zrobić to Granerud, potrafi też Kubacki - przekonują eksperci. Jeśli jednak nawet Polak nie dogoni 26-latka, to i tak notuje jeden z najlepszych sezonów w karierze.
Dumy z postawy męża nie ukrywa Marta Kubacka, jednak i Dawid może być dumny z żony. Jak wynika z wpisów na jej Instagramie, od końcówki 2021 roku wybranka polskiego skoczka pracuje jako przedstawicielka handlowa jednej z firm zajmujących się produkcją i sprzedażą sprzętu kucharskiego.
Czytaj także: Wiedziałeś o tym? Takie wykształcenie ma Piotr Żyła
W najbliższy weekend Marta Kubacka wraz z córkami będzie zapewne trzymać kciuki za udane starty męża i taty w amerykańskim Lake Placid. Za Oceanem Atlantyckim zaplanowano dwa konkursy indywidualne oraz rywalizację duetów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.