Hit Premier League nie zawiódł oczekiwań, w meczu Chelsea - Tottenham (2:2) było wręcz wszystko. W pamięci kibiców zapisze się nie tylko piękny gol Kalidou Koulibaly'ego, ale też starcia Antonio Conte z Thomasem Tuchelem.
Już podczas spotkania doszło między trenerami do spięcia, a po zakończeniu meczu obaj szkoleniowcy skoczyli sobie do gardeł. Tuchel był wyraźnie sfrustrowany po ostatnim gwizdku sędziego Anthony'ego Taylora. Opiekun Chelsea mocno uścisnął rękę Conte, czym sprowokował kolejne starcie. 53-latek nie pozostał mu dłużny. Obaj zostali ukarani czerwonymi kartkami.
Myślałem, że gdy ściskamy sobie ręce, to patrzymy sobie w oczy. On był innego zdania. Nie było to konieczne, wiele rzeczy w tym meczu nie było potrzebnych. Dzisiaj to była część gry - skomentował Tuchel w rozmowie ze "Sky Sports".
Polski klub wykorzystał aferę w Anglii
Tę sytuację postanowił wykorzystać Raków Częstochowa, który w ten sposób zaprosił kibiców na kolejne spotkanie w Lidze Konferencji.
- Oddawaj bilety na Slavię - mówi Tuchel. - Nie, to ty oddawaj - odpowiada Conte (jest lektor).
Z nagrania dowiadujemy się, że jest jeszcze kilkaset wolnych miejsc na czwartkowe spotkanie Rakowa Częstochowa ze Slavią Praga.
Przypomnijmy, że Raków awansował do czwartej rundy eliminacji dzięki zwycięstwom w dwumeczach z FK Astana i Spartakiem Trnava. Rywalizacja ze Slavią rozpocznie się 18 sierpnia o godzinie 18 w Częstochowie, a rewanż w Pradze.
Warto dodać, że Raków już jest pewny zarobienia co najmniej 750 tys. euro (ponad 3,5 mln zł), jeśli odpadnie w IV rundzie eliminacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.