Przypomnijmy, że w grudniu UEFA wydała decyzję ws. kibiców Legii Warszawa. Klub został ukarany grzywną w wysokości 50 tysięcy euro za odpaloną przez kibiców pirotechnikę podczas meczu Ligi Konferencji Europy. Do tego na 1/16 finału nazwano, by zamknąć Żyletę czyli trybunę, na której siedzą najzagorzalsi kibice stołecznej drużyny.
Co ciekawe, ostatecznie działaczom Legii udało się wynegocjować, by na miejscach zajmowanych tradycyjnie przez Żyletę, zasiadły zorganizowane dzieci do lat 14.
Czytaj także: Zawieszenie nie przeszkadza. Karaś zaatakuje rekord
Kibice zwykle zasiadający na Żylecie tym razem przygotowali oprawę na środkowej trybunie (tzw. wschodniej) i opatrzyli ją podpisem "Surprise, Mothe*****ers" czyli "Niespodzianka, skur****yny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto zamiast pirotechniki na stadionie zorganizowano pokaz fajerwerków przed obiektem. Wszystko było jednak doskonale widać na Łazienkowskiej.
Zagraniczna prasa o kibicach Legii
Nie wiadomo, jak zareagują na to władze UEFA. Na pewno jednak zachowanie kibiców Legii zostało zauważone w innych krajach: w Anglii czy Francji.
Francuski rmcsport pisze o prowokacji kibiców z Łazienkowskiej 3. "Ultrasi zostawili w zarezerwowanej dla siebie części stadionu baner z napisem "Tym razem wygraliście UEFA". Ale gdy gracze weszli na boisko, na innej trybunie pojawił się nowy napis ultrasów: "Niespodzianka, skur***" - podkreślają dziennikarze.
Jak piszą Francuzi, w tym samym czasie odpalono fajerwerki, które przyczyniły się do powstania niesamowitej atmosfery.
Po kompromitacji w dwumeczu z norweskim Molde, legionistom pozostała walka w PKO Ekstraklasie. W najbliższą niedzielę rywalom zespołu z Warszawy będzie Korona Kielce. Pojedynek rozpocznie się o godz. 17:30.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.