W sobotę Krylja Sowietow Samara podejmowała Rubin Kazań w meczu 18. kolejki rosyjskiej Premier Ligi. Gospodarze zwyciężyli 2:0 po trafieniach Iwana Siergiejewa i Siergieja Pinjajewa. Był to ostatni mecz przed zimową przerwą, która potrwa do końca lutego.
Spotkanie w Samarze zakończyło się tragicznie. W końcówce jeden z kibiców źle się poczuł. Szybko pojawiły się przy nim służby medyczne.
Lekarze przybyli na czas i prowadzili resuscytację przez pół godziny, ale nie udało im się uratować życia kibica - przekazało kierownictwo ligi w oświadczeniu.
Kibic zmarł na stadionie. Lekarzom nie udało się go uratować
Złożono także kondolencje rodzinie 50-latka. Portal rt.com poinformował, że fan doznał nagłego zatrzymania akcji serca. Służby wraz z Komisją Ligi i klubem z Samary zapowiedziały, że podejmą starania w celu wyjaśnienia przyczyn śmierci.
Klub zapewni wszelkie niezbędne wsparcie rodzinie kibica Krylji. Łączymy się z wami w bólu - dodał klub.
To drugi taki przypadek w ostatnich latach. W 2019 roku, na tym samym stadionie, zmarł jeden ze stewardów. U niego również doszło do zatrzymania akcji serca.