Konflikt w rodzinie Ponitków trwa już od kilku lat. W kuluarach dużo się o tym mówiło, ale nigdy żadna ze stron publicznie nie zabrała głosu w tej sprawie. Zmieniło się to w środę, gdy Marcel Ponitka w rozmowie z "TVP Sport" otwarcie przyznał, że Mateusz (starszy brat) nie akceptuje jego osoby w kadrze i nie widzi możliwości, by wspólnie z nim pracować na konto sukcesów kadry narodowej.
Ma wpływ na powołania i stawia warunki w tej kwestii, zresztą dotyczy to nie tylko mnie. Nie rozumiem, dlaczego za wszelką cenę Mateusz dyskredytuje moją osobę oraz stoi na drodze mojej kariery - powiedział Marcel Ponitka.
Bardzo mocna odpowiedź kapitana kadry
Na wywiad Ponitki zareagował m.in. Igor Milicić, trener reprezentacji Polski. Przyznał, że to on podjął decyzję o braku powołania dla Marcela Ponitki.
Podjąłem decyzję, którą uznajemy wraz ze sztabem szkoleniowym za najlepszą dla polskiej koszykówki i dla tej drużyny - powiedział.
Kilkanaście godzin po wywiadzie Ponitki ukazała się kolejna rozmowa. Tym razem z kapitanem kadry, starszym bratem, Mateuszem. Ten udzielił bardzo mocnego wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym otwarcie przyznał, że jest skonfliktowany z rodziną, z bratem też, od lat. W tym momencie nie widzi już szans na pojednanie i wspólną grę dla kadry Polski.
Poszedłem swoją drogą życiową w wieku 19 lat i od tego czasu ja i moja żona byliśmy ciągle obrażani przez moich rodziców, a później dołączył do nich Marcel. Rozmawiałem z nim i ostrzegałem go, że rodzina zrobi wszystko, by mnie odizolować, bo postąpiłem nie po ich myśli. Niestety Marcel wybrał inną drogę - przyznał Mateusz Ponitka.
Otrzymałem ultimatum od rodziców: albo oni, albo moja żona. Wybrałem miłość i osobę, która dba o mnie codziennie przez ostatnie 10 lat. Wówczas zaczęła się ich zemsta na wszystkich wokół nas. W rodzinie stworzyły się dwa obozy: w jednym są ludzie przeciwko mnie, a w drugim neutralni, czyli wychodzi na to, że przeciwko moim rodzicom - dodał.
Kapitan kadry nie ukrywa, że ma do siebie żal, że zbyt długo siedział cicho i się nie wypowiadał. Otwarcie przyznał jedynie - podczas marcowej konferencji prasowej - że z bratem ma konflikt, ale więcej szczegółów nie zdradził.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.