O ile kariera sportowa Marcina Najmana nie była pasmem sukcesów, to jako promotor radzi sobie całkiem dobrze. Organizacja MMA-VIP coraz prężniej rozpycha się na rynku freak fightów, a dobierane przez "El Testosterona" zestawienia są skonstruowane w taki sposób, iż sporo się o nich mówi.
Zobacz także: Córka Małysza zachwyca na wakacjach
Tak też jest w przypadku walki wieczoru na gali MMA-VIP 2. W najważniejszym pojedynku mieli zmierzyć się "Król Syntholu" oraz "Taxi Złotówa". Szczególnie wybór tego pierwszego wzbudził wiele kontrowersji w świecie sportu. Okazuje się jednak, że Marcin Najman może mieć sporo problemów. Wszystko za sprawą niepokojącego zdjęcia zamieszczonego na Instagramie przez Szymona Komandosa.
Zobacz także: Pudzian zaskoczył na Majówkę
Na zdjęciu wyraźnie widać kontuzję "Króla Syntholu". Członek "Ekipy Najmana" ma zagipsowaną prawą dłoń. Natomiast data widniejszą na dedykacji książki wskazuje na to, iż jest to świeże zdjęcie. Czy to oznacza, że walka wieczoru gali MMA-VIP 2 jest zagrożona?
Na ten moment nie mamy żadnego komunikatu ze strony organizacji. Wiadomo jednak, że ten pojedynek już od kilku dni stoi pod dużym znakiem zapytania. Wszystko za sprawą walki "Taxi Złotówy" z "FitDzikiem" na gali KBN 15, która odbędzie się 30 maja. Ten pięściarski pojedynek mógłby spowodować, że Szymon Wrzesień mógłby nie być zdolny zaledwie kilka tygodni później walczyć z "Królem Syntholu" w formule MMA.
Więcej szczegółów dotyczących całej gali MMA-VIP możemy spodziewać się już 7 maja. Właśnie wtedy odbędzie się pierwsza konferencja prasowa, na której m.in. zostanie ogłoszony rywal Krystiana Pudzianowskiego czy zaprezentowany zostanie oficjalny trailer wydarzenia.
Zobacz także: Wpadka Adamka na weselu córki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.