Jego rozstanie z Polsatem odbiło się szerokim echem. Początkowo Mateusz Borek dostał zgodę na łącznie pracy w Polsacie i Kanale Sportowym, jednak potem kierownictwo stacji zmieniło zdanie. Z tego powodu z tej stacji odeszli także Tomasz Smokowski i Roman Kołtoń.
Borek nie ukrywał, że jego największą pasją w zawodzie dziennikarza jest właśnie komentowanie meczów. Teraz wraca do gry w wielkim stylu. Borek był jedną z gwiazd czwartkowej prezentacji jesiennej ramówki TVP.
Witamy cię w TVP, cieszymy się bardzo, że do nas dołączyłeś - przywitał Mateusza Borka Jacek Kurski, prezes TVP.
Wierzę, że przez moje doświadczenie dam trochę świeżości, innego spojrzenia na pewne sprawy - skomentował Mateusz Borek podczas konferencji prasowej. Dam trochę show, będziemy się dobrze bawić - dodał.
Mateusz Borek był dziennikarzem Polsatu w latach 2000-2020. Przez ten czas komentował m.in. mecze Mistrzostw Świata i Europy, eliminacji do nich, a także spotkania Ligi Mistrzów czy lig zagranicznych. Jego głos często towarzyszył najważniejszym wydarzeniom piłkarskim transmitowanym w tej stacji.
Czytaj także: Słodki poranek u Małgorzaty Rozenek-Majdan
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.