Juventusowi pozostała ostatnia szansa na zakończenie sezonu z trofeum w rękach, a jest nią Liga Europy. W Serie A szczytem możliwości klubu z Turynu jest zajęcie drugiego miejsca, a z Pucharu Włoch odpadł w półfinale.
Przeciwnikiem Bianconerich w półfinale Ligi Europy jest Sevilla FC. Juventus był uznawany za faworyta pierwszego meczu, ale nie wywiązał się z tej roli i tylko zremisował 1:1. Mogło być nawet gorzej, ponieważ swojego gola strzelił dopiero w doliczonym czasie. Wcześniej zanosiło się na wygraną hiszpańskiego zespołu.
Juventus miał nieco niespodziewanego bohatera. Gola na miarę remisu strzelił Federico Gatti, który dopiero w tym sezonie zaczął grać regularnie w biało-czarnych barwach. Wcześniej reprezentował mniej znane zespoły i dopiero pracował na uznanie we włoskiej piłce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po meczu z gratulacjami do Federico Gattiego ruszył Wojciech Szczęsny. Pełne emocji zdjęcie pokazało, w jak dobrej komitywie są Polak i Włoch. Szczęsny tak mocno chciał wyściskać obrońcę, że nieomal zerwał z niego koszulkę. Z twarzy obu piłkarzy nie znikał uśmiech, ale trudno się temu dziwić po golu zdobytym rzutem na taśmę.
Dobra współpraca między innymi Szczęsnego z Gattim będzie potrzebna za tydzień. Juventus będzie walczyć o awans do finału Ligi Europy w rewanżu z Sevilla FC. Remis 1:1 nie daje Bianconerim dużo spokoju przed wyprawą do Hiszpanii.
Obserwujący Wojciecha Szczęsnego na Instagramie ruszyli z gratulacjami również do niego. Polak zebrał pozytywne opinie po ostatnim meczu. Włosi chwalili Szczęsnego za kilka ważnych obron.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.