Śmierć Diego Maradony była olbrzymim ciosem dla środowiska piłkarskiego. Słynny Argentyńczyk przez wiele lat cieszył kibiców swoimi nadzwyczajnymi umiejętnościami. Był prawdziwą gwiazdą futbolu.
Czytaj także: Gwiazdę FAME MMA prześladuje policja? "To jest nękanie"
Po zakończeniu kariery styl jego życia nie miał zbyt wiele wspólnego ze sportem. Wielokrotnie pojawiały się doniesienia, że Maradona lubi imprezować, miał duży problem z narkotykami. Legendarny piłkarz nie zawsze mógł liczyć na wsparcie swojej rodziny, która ma teraz... wielki problem z majątkiem Maradony.
60-latek podobno zostawił liczne nieruchomości, samochody, a nawet białoruski czołg. Miał także wiele innych przedmiotów, które są bardzo cenne. Słynny piłkarz wiedział, że po jego śmierci każdy będzie chciał się do tego dobrać, więc zażyczył sobie, aby cały jego majątek został przekazany dla organizacji charytatywnych. Nic z tego.
Majątek Maradony. Jest wielu chętnych
W rodzinnym domu Argentyńczyka gra toczy się o wielką fortunę - 60 milionów funtów, na które chrapkę ma aż szesnaścioro krewnych Maradony. Doszło nawet do tego, że siostra Diego, która mieszkała z nim, została wyrzucona z domu.
Dom Villa Devoto w Buenos Aires ma być pusty do momentu rozstrzygnięcia sprawy spadku po legendarnym piłkarzu Napoli i reprezentacji Argentyny - podkreśla dziennik The Sun.
Diego Maradona zmarł 25 listopada 2020 roku. Miał zaledwie 60 lat. Jako przyczynę śmierci podano zawał serca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.