Halvor Enger Granerud po dwóch konkursach ma jeden medal. W zawodach indywidualnych na normalnej skoczni, w których triumfował Piotr Żyła, zajął czwarte miejsce. Po pierwszej serii był dopiero 16. Dzień później w mikście wraz ze swoją drużyną zajął drugą pozycję.
Dziennik "Dagbladet" postanowił sprawdzić reakcje polskich kibiców. Zacytowano niektóre z nich, anonimowo. "Wspaniały dzień dla Polski, Halvor Egner Granerud bez medalu i z czwartym miejscem na skoczni normalnej", Po raz pierwszy liczyłem na zwycięstwo Niemców w konkursie mikstów, aby pretensjonalna Lundby i arogancki Granerud nie wygrali. Zupełnie brakuje im klasy sportowej" - to tylko niektóre z nich.
Dlaczego Polacy nie lubią Graneruda? W styczniu miał powiedzieć o Kamilu Stochu, że "wcale nie skacze tak dobrze". Odbiło się to na tyle szerokim echem, że Norweg musiał przepraszać. Sam Polak niewiele sobie z tego zrobił, nie wziął tego do siebie.
Kibice za to byli mocno zdenerwowani. Na tyle, że oberwało się nawet dziewczynie Graneruda. - Raczej to były hasła w stylu: "Uważaj na siebie, gdy przyjedziesz do Zakopanego!", "Tylko przyjedź do Zakopanego, a zobaczysz!", "Nie lubimy cię". Tego typu. Nie tak, żebym się jakoś bardzo przestraszył, ale przyjemne to nie było. Do tego stopnia, że na kilka dni zrezygnowałem z zaglądania do social mediów, wyłączyłem też wszystkie powiadomienia o przychodzących do mnie wiadomościach. Dzięki temu miałem trochę spokoju - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty skoczek.
- Polskich kibiców w pewnym sensie rozumiem. Mają wielką pasję do skoków, nie są obojętni na to, co się dzieje w tej dyscyplinie... Oczywiście, wiadomo, że pewnych granic przekraczać się nie powinno - dodał.
Teraz też starał się tonować nastroje. Norweskim dziennikarzom powiedział, że to pewnie tylko jeden procent polskich kibiców. Uznał też, że to komplement dla niego. Wygląda więc na to, że Granerud został rozjemcą między polskimi kibicami a norweskimi mediami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.