Thiago Motta został trenerem Juventusu przed rozpoczęciem sezonu. Jednym z jego podopiecznych jest Arkadiusz Milik, ale szkoleniowiec nie miał jeszcze możliwości wystawienia Polaka. To dlatego, że ten jest kontuzjowany od czerwca.
Trener Juventusu zakończył ze swoim zespołem fazę ligową w Lidze Mistrzów. Drużyna z Turynu zajęła w tabeli 20. miejsce po trzech wygranych i remisach, oraz dwóch porażkach. Apetyty były większe po pozytywnym starcie w rozgrywkach, ale później Juventus miał problem z punktowaniem.
W środę rozegrano jednocześnie 18 meczów Ligi Mistrzów, a w jednym z nich Juventus poniósł porażkę 0:2 z Benficą na własnym stadionie. Po spotkaniu trener Thiago Motta odpowiadał na pytania ekspertów przed mikrofonem Sky Sport. W czasie rozmowy doszło do wpadki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trener miał odpowiedzieć na pytanie po włosku, a zaczął używać języka hiszpańskiego. Konieczna była reakcja pracownika stacji telewizyjnej, którzy przytomnie zwrócił uwagę, że Thiago Motcie pomyliły się języki.
Szkoleniowiec Juventusu jest poliglotą i posługuje się włoskim, hiszpańskim czy portugalskim. Na świat przyszedł w Brazylii, następnie przez blisko dekadę mieszkał w Hiszpanii, a od 2008 roku jest związany z Włochami. Na zakończenie kariery piłkarza reprezentował jeszcze francuskie Paris Saint-Germain.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Tematów do rozmów trenera z ekspertami nie brakuje. Juventus co prawda zagra w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, ale startując z 20. miejsca, trudno liczyć na łatwą przeprawę w kolejnej rundzie. W Serie A drużyna z Turynu zajmuje na razie piąte miejsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.