Spotkanie z Czechami to ostatni mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji do Euro 2024. Przypomnijmy, że z powodu słabych wyników we wcześniejszych meczach Biało-Czerwoni mają już tylko matematyczne szanse na bezpośredni awans do turnieju rozgrywanego w Niemczech.
Aby ten scenariusz się spełnił, Polacy muszą nie tylko ograć Czechów, ale liczyć na korzystne rozstrzygnięcia innych meczów. Dużo bardziej prawdopodobne jest to, że Polacy o awans powalczą w marcowych barażach.
Mimo słabej formy Polaków w tych eliminacjach, wielu kibiców na pewno liczy na efektowną wygraną Biało-Czerwonych. Niektórzy fani z pewnością będą oczekiwać pomocy sił nadprzyrodzonych. Wróżka Anna Kempisty postawiła tarota dla kapitana kadry Roberta Lewandowskiego, a wynikami swojej wróżby podzieliła się w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kempisty sugeruje, że większość spotkania będzie przebiegała po myśli Lewandowskiego, a kapitan reprezentacji zanotuje udany start spotkania. Jej zdaniem "Lewy" okrasi swój występ bramką lub w inny istotny sposób odnotuje swoją obecność na boisku.
Właściwie znaczącą część meczu powinien być w dobrym nastroju. Są dobre wibracje, jest facet, który mu wyraźnie sekunduje, nie wiem, o kogo chodzi, może o trenera. To taka osoba na 300 proc. wspierająca. Ogólnie wygląda to dobrze. Nawet powinien być w tym meczu taki miły element, jak gol, jakiś takie dobre zagranie - mówi dla "Faktu".
Chociaż powyższe słowa wróżki mogą napawać optymizmem, jej zdaniem Lewandowski powinien zachować ostrożność do końca spotkania. W rozdaniu pojawiła się bowiem jedna z najbardziej niekorzystnych kart, co według Kempisty może sugerować, że w pewnym momencie meczu dojdzie do druzgocącej dla "Lewego" sytuacji.
Coś go tam mega zaskoczy. Sąd Boży to jest najbardziej wredna z wrednych kart. Naprawdę będzie czuł, że życie tak go podsumowało przez te trzy sekundy, że wciśnie go w podłogę - prorokuje wróżka dla "Faktu"
W dalszej części Kempisty uspokaja jednak fanów, że sytuacja, o której mówi, raczej nie wiąże się z potencjalnym urazem. Jej zdaniem do czegoś niespodziewanego może dojść dlatego, że "Lewy" nie doceni jednego z rywali. Pozostaje mieć nadzieję, że ta część przepowiedni się nie ziści, a Lewandowski i reszta Biało-Czerwonych zachowają koncentracje do ostatnich sekund.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.