Były wrestler, Jack Haynes, odmawiał opuszczenia domu przez dwie godziny, zanim ostatecznie się poddał i został zatrzymany przez funkcjonariuszy. W domu odkryto następnie ciało jego 85-letniej żony, Janette Becraft. Haynes został zatrzymany, jednak motyw ewentualnego zabójstwa nie został jeszcze ujawniony.
Możesz przeczytać także: "To nieuczciwe". Borek odniósł się do Kanału Zero. Dostał odpowiedź
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja potwierdziła, że Haynes znajduje się w areszcie w lokalnym szpitalu, gdzie leczony jest z powodu schorzenia niezwiązanego z zabójstwem.
Po wypisaniu ze szpitala, co może nastąpić za kilka dni, spodziewane jest jego przewiezienie do aresztu. Zarzuty wobec Haynesa zostaną ujawnione po jego przetransportowaniu - czytamy w komunikacie.
William Albert Haynes, znany jako Billy Jack Haynes, zdobył sławę w świecie wrestlingu, początkowo walcząc lokalnie w Portland. Następnie został zauważony i zatrudniony przez grupę Vince'a McMahona w latach 80., gdzie wziął udział w gali WrestleMania III.
Możesz przeczytać również: Wygrał na Fame 1,5 mln złotych. Zdradził, co zrobi z pieniędzmi
Głównym wydarzeniem był wówczas słynny triumf Hulka Hogana nad Andre The Giantem. Haynes zakończył karierę w wrestlingu w 1995 roku po występach w New Japan Pro Wrestling, WCW i USWA.
Lecisz teraz z aniołami. Mają szczęście, że mają tak piękną duszę. Kocham Cię Mamo - napisała na Facebooku córka ofiary, Kim Becraft.
Według doniesień z USA, Becraft była matką innego zawodowego wrestlera, Toda Becrafta, który występował w ringu jako Tod Ruhl. Po śmierci męża Dwighta, ostatecznie poślubiła ona Haynesa.
Możesz przeczytać także: Zwróciłeś na to uwagę? Tego tematu Hurkacz unika jak ognia