Dwa zwycięstwa w trzech ostatnich spotkaniach sprawiły, że Lech Poznań wrócił do walki o mistrzostwo Polski. Zespół z Poznania w poprzedniej kolejce pokonał przed własną publicznością Pogoń Szczecin (1:0) i awansował na trzecie miejsce w tabeli rozgrywek.
Możesz przeczytać także: Wielka sensacja w lidze. Borek: "Rozpieprzył szatnię"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kwestii mistrzostwa wszystko jest jeszcze otwarte, a Lech wcale nie pozostaje bez szans na wielki sukces. "Kolejorz" traci aktualnie cztery punkty do prowadzącej Jagielloni Białystok, która w niedzielę zremisowała z Legią Warszawa 1:1.
Do końca sezonu pozostało jeszcze siedem kolejek, a kwestia mistrzostwa może rozgrywać się do ostatniej. Co przemawia za Lechem? Przede wszystkim korzystny terminarz. W czterech następnych spotkaniach zespół będzie faworytem każdego z nich. Zmierzy się kolejno z Puszczą Niepołomice, ŁKS-em Łódź, Cracovią i Ruchem Chorzów.
Możesz przeczytać również: Nie żyje były prezes piłkarskiego klubu. Niedawno zakończył pracę
Patrząc na mecze, które czekają Lecha Poznań - może mistrzostwa nie być, ale jeśli nie będzie miejsca na podium, w pierwszej trójce, to wszystkich stamtąd wywiozą na taczkach - skomentował Wojciech Kowalczyk w programie "Liga PL" w Kanale Sportowym.
Czeka ich tylko jeden trudny mecz z Legią Warszawa… No i może z Widzewem Łódź - dodał były reprezentant Polski.
Możesz przeczytać także: Internauta zaatakował Szpilkę ws. składek ZUS. Gwiazdor odpowiedział
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.