Historia Kamila Glika i jego żony Marty to coś, co w wielkim sporcie nie zdarza się zbyt często. Para zna się już od najmłodszych lat, a godna podziwu karierą oraz duże pieniądze w żaden sposób nie wpłynęły na ten związek. Można więc przypuszczać, że to jest jedna z tych par, która będzie ze sobą do ostatnich dni.
Zobacz także: Kolejny polityk zacznie karierę w sportach walki?
Jednak nie tylko żona Marta jest ważna dla Kamila Glika. Owocem ich małżeństwa są dwie córki - Victoria oraz Valentina. Chociaż obrońca reprezentacji Polski skrzętnie dba o swoją prywatność, to czasami jego partnerka pokaże fanom coś więcej z ich życia. Tak też było i tym razem.
Marta Glik podzieliła się z fanami ostatnią sesja zdjęciową. Żona filara polskiej kadry pokazała zdjęcie z córkami, na którym wszystkie panie założyły białe sukienki, a to wszystko w magicznej stylizacji boho.
Zobacz także: Gorący teledysk z udziałem Pudzianowskiego
Co więcej, w sesji wzięło udział więcej kobiet z rodziny Kamila Glika. Na Instastory Marty Glik można było zobaczyć również kolejne zdjęcia. W tym takie, na którym jest mama polskiego obrońcy oraz jego teściowa. Niestety na żadnej fotografii nie można było zobaczyć piłkarza włoskiego Benevento Calcio.
Fani na profilu Marty Glik byli wręcz zachwyceni tymi zdjęciami. Pod postem wylało się wręcz morze pozytywnych wiadomości. Natomiast wśród komentujących nie zabrakło również innych partnerek polskich piłkarzy, m.in. Sara Mannei czy Maja Mocydlarz, oraz polskich celebrytek, m.in. Edyta Pazura i Sandra Kubicka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.