Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wybuch agresji na boisku. Piłkarz zachował się jak w ringu

10

To musiało skończyć się czerwoną kartką, a najpewniej Aleksandara Pejovicia czeka dłuższa dyskwalifikacja. Jego zachowanie na boisku piłkarskim było szokujące.

Wybuch agresji na boisku. Piłkarz zachował się jak w ringu
Aleksandar Pejović okłada pięściami przeciwnika (Twitter, Twitter)

Serb jest doświadczonym 31-letnim piłkarzem. W obecnym klubie Radnickim Nisz jest kapitanem, co pokazuje, że nie boi się odpowiedzialności, a kompani w szatni obdarzyli go zaufaniem. Aleksandar Pejović grał wcześniej nie tylko w serbskich zespołach. Reprezentował między innymi białoruskie Dinamo Mińsk oraz bośniacki FK Sarajevo. Ostatnio rutyniarz nie zapanował jednak nad krewkim charakterem.

Radnicki, z Pejoviciem w podstawowym składzie, przegrał na własnym stadionie 0:3 z TSC Baćka Topola. Wszystkie gole stracił w drugiej połowie, a dwa z nich już w osłabieniu. Czerwoną kartkę zobaczył między innymi kapitan zespołu, który zresztą już wcześniej został napomniany żółtym kartonikiem.

Do karygodnego zachowania Pejovicia doszło w 65. minucie. Jego drużyna przegrywała, dlatego środkowemu pomocnikowi spieszyło się ze wznowieniem gry od rzutu wolnego. Na przeszkodzie stanął przeciwnik, który postanowił ukraść kilka sekund i dać kompanom możliwość rozstawienia się w obronie. Dlatego złapał on piłkę w dłonie.

W tym momencie Pejovicia poniosło. Piłkarz rzucił się z pięściami na Nemanję Stojicia i po powaleniu go na boisko, zadał jeszcze dwa uderzenia. Atak agresji wyglądał szaleńczo. Scena jakby została wyjęta z bokserskiego ringu albo klatki mieszanych sztuk walki.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nerwów zawodnika nie usprawiedliwiał ani niekorzystny wynik, ani agresywna gra przeciwników. Sędzia nie zastanawiał się długo i pokazał obu piłkarzom po żółtej kartce za wszczynanie awanturki. W przypadku Pejovicia oznaczała ona wykluczenie z końcówki meczu.

Piłkarz może spodziewać się również wykluczenia z kilku kolejnych spotkań, ale federacja w Serbii jeszcze nie zdecydowała, jaka konkretnie kara zostanie wymierzona pomocnikowi. Powinien jednak dostać trochę czasu na przemyślenia.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić