Lokalne media donoszą, że 30-letni zawodnik, Luan Guilherme, odniósł drobne obrażenia po tym, jak został wyciągnięty z motelu przez kibiców, którzy żądali, aby natychmiast rozwiązał swój kontrakt z klubem. Nie wiadomo dokładnie, co stoi za takim postępowaniem fanów, ani też czym podpadł sobie piłkarz.
Możesz przeczytać także: Piłkarz stał się o rok młodszy. Brzmi absurdalnie, ale to prawda
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Luan Guilherme pokazał w mediach społecznościowych zakrwawione spodenki po incydencie. Jego klub wydał stanowczy komunikat.
Corinthians przyjęło ze smutkiem i oburzeniem informację, że Luan został napadnięty przez domniemanych fanów we wczesnych godzinach porannych we wtorek - czytamy.
Po kolejnym odrażającym przypadku przemocy, Corinthians ubolewa nad kwestią nietolerancji, który dominuje w brazylijskiej piłce nożnej. Nic nie usprawiedliwia tchórzliwej agresji, której doświadczył sportowiec - czytamy dalej.
Możesz przeczytać również: Michael Jordan nie pochwala romansu syna? W tle różnica wieku i portal dla dorosłych
Jednocześnie Corinthians zapowiedziało, że monitoruje sytuację i jest gotowe wesprzeć piłkarza w każdy potrzebny sposób. Luan dołączył do Corinthians w 2020 roku i wystąpił w 80 meczach klubu, strzelając 11 bramek i zdobywając pięć asyst. Jego kontrakt wygasa pod koniec tego sezonu.
Luan Guilherme jest popularnym zawodnikiem w Brazylii. W 2016 roku brał udział w igrzyskach olimpijskich i wraz ze swoją reprezentacją sięgnął po złoty medal (wykorzystał rzut karny w serii jedenastek z Niemcami). W sumie zagrał dwa mecze w seniorskiej reprezentacji Brazylii.
Jeśli chodzi o karierę klubową, od początku występuje w rodzimej lidze. W 2017 roku zdobył nagrodę dla Południowoamerykańskiego Piłkarza Roku. Na Instagramie śledzi go ponad milion fanów
Luan Guilherme pokazał zakrwawione spodenki:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.