Do incydentu doszło po meczu w fazie grupowej Czarnogóry z Macedonią Północną. Konfrontacja reprezentacji z Bałkanów często budzą ogromne emocje nie tylko na boisku, ale również na trybunach. Nie inaczej było tym razem.
Marko Lasica i jego kompani z Czarnogóry zwyciężyli 28:24, ale pozytywny wynik nie ostudził emocji reprezentanta kraju. Po meczu zachował się skandalicznie, podszedł do kibiców z Macedonii i opluł ich.
Chcę przeprosić i wyjaśnić sytuację. Przez cały mecz rzucano w nas monetami i opluwano nas. Byliśmy prowokowani. Zemściłem się i to był błąd. Doceniam publiczność w Macedonii, jej przywiązanie do reprezentacji i klubów, ale ludzie, o których mówiłem, to nie są kibice - powiedział Lasica.
Zachowanie Czarnogórca zostało wycenione na pięć tysięcy euro. Taką grzywnę nałożyła na niego Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Nie jest to kwota, która przewróci budżet domowy zawodowego sportowca, ale nie jest też symboliczna. Portfel trochę zaboli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.