28-letni zawodnik sportów walki z Serbii ma za sobą 12 profesjonalnych wygranych i dwie porażki. Swoje życie zawodowe dzieli między ojczyznę, Chorwację oraz Stany Zjednoczone. W kwietniu stoczył ostatni pojedynek i zwyciężył w nim z Ionem Taburceanu.
Vlastislav Cepo był gościem podcastu "Psychocast" i opowiedział w nim o problemach wychowawczych, które sprawiał w okresie dorastania.
Sprawiałem problemy. W walkach ulicznych miałem w bilansie 100 wygranych i ani jednej porażki. Tak serio, nie liczyłem tych walk, ale są filmy i ludzie, którzy potwierdzą, jak dobrze mi szło. Na ulicy byłem niepokonany - chwali się Vlastislav Cepo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"El Chapo" dodaje, że profesjonalne uprawianie sportu pozwoliło mu powstrzymać wyładowywanie agresji na ulicach. Przez okres zawodowej kariery tylko raz dał się wyprowadzić z równowagi przez hejtera.
Ten, zgodnie ze wspomnieniami Vlastislava Cepo, miał w mediach społecznościowych nawet grozić wojownikowi MMA śmiercią.
Następnego dnia skontaktowałem się z nim i sam zaproponował spotkanie jeszcze tego samego dnia. Zapewne nie spodziewał się, że do niego dojdzie. Nie miałem dużo czasu na bzdury, więc postanowiłem zająć się sprawą od razu - wspomina Vlastislav Cepo.
- Powiedziałem żonie, że wsiadam w samochód i jadę na spotkanie z człowiekiem, który obraża mnie. Żona nie potrafiła mnie powstrzymać, choć dopiero co rozpoczęliśmy krótki urlop. Przejechałem 300 kilometrów na spotkanie z hejterem, który następnie przyznał, że nigdy nie widział takiej reakcji jak moja - dodaje wojownik MMA.