Występ piłkarzy w spocie Orlenu hitem w sieci. "Co to jest?"
Jeszcze nie opadły emocje po pierwszym meczu Polaków na Euro 2024, a już w sieci pojawiają się komentarze na temat drugiego występu - w spocie Orlenu. W filmie zagrało czterech kadrowiczów. Reakcje internautów są jednoznaczne. - Co to jest? - łapią się za głowę eksperci.
Polscy piłkarze w spocie dla Orlenu. Nagranie niesie się po sieci
Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski, Sebastian Szymański i Bartosz Bereszyński wystąpili w spocie Orlenu. Piłkarze mówią w nim o zabraniu trzech punktów do domu. Bereszyński proponuje, by punkty zacząć zbierać już teraz. - Masz na myśli przekąskę i tankowanie? - dopytuje Szymański.
Nagle w tle pojawia się muzyka. Reprezentanci wchodzą na stację Orlenu. Z fabuły filmu wynika, że należy zakupić płyn do spryskiwaczy, by zgarnąć 1000 punktów Vitay. Na końcu dowiadujemy się dopiero, że wcześniej należy także zatankować. - No i to jest pomysł. Szybkie 1000 punktów, bo punktów nigdy za wiele - mówi z uśmiechem na ustach Frankowski.
Piłkarze w spocie Orlenu. Eksperci łapią się za głowę
Całe nagranie wygląda dość amatorsko. Eksperci zastanawiają się, dlaczego dział marketingu Orlenu wypuścił takie dzieło do sieci. - Co to jest? To jest niemożliwe, że ktoś w marketingu firmy tak poważnej jak Orlen uznał, że warto to pokazać światu xD - napisał Bartłomiej Orzeł.
Głos zabrał także Wojciech Kardyś, ekspert ds. komunikacji internetowej oraz digital marketingu. - Hej Orlen, musimy pogadać na temat Waszego marketingu xD Serio, stać Was na więcej - napisał na Facebooku. Internauci również nie pozostawili suchej nitki na tym spocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sonda WP z kibicami w Hamburgu. Polacy jednogłośnie o naszej reprezentacji
"Tak zła reklama, że wiadomo było, że ktoś na to zwróci uwagę i pójdzie w viral, jeśli taki był plan to iq 3000, ale raczej przy państwowej, ogromnej firmie to co najmniej ryzykowna taktyka" - napisał jeden z komentujących.
"Poziom reklamy odpowiada poziomowi reprezentacji. Wszystko się zgadza" - rzucił kolejny internauta.
Czytaj także: UEFA płaci krocie za Euro 2024. Polacy nie dostaną nic
Polacy zaczęli Euro 2024 od porażki
Reprezentanci Polski w pierwszym meczu Euro 2024 ponieśli porażkę 1:2 w meczu przeciwko Holandii. To, czy zagrają w kolejnej fazie rozgrywek, będzie w dużej mierze zależało od wyniku piątkowego spotkania z Austrią. Nasi kolejni rywale mają jeszcze przed sobą pierwszy mecz z Francją, z którą biało-czerwoni zmierzą się w trzecim meczu fazy grupowej.
