To był długi sezon. Dla ŁKS-u Commercecon Łódź rozpoczął się od upamiętnienia zmarłego trenera. 26 maja 2022 roku zmarł nagle Michał Cichy, który poprowadził drużynę do brązowego medalu. Wcześniej pełnił w klubie funkcje asystenta, statystyka. Trenował także z zespołami młodzieżowymi. Z ŁKS-em związany był od zawsze.
Michał Cichy miał tylko 45 lat. Zmarł na zawał serca, długo leżał w szpitalu, ale nie udało się go uratować. A trzy tygodnie wcześniej świętował zdobycie medalu. Pamięć o nim nie zaginęła. W hali podczas meczów zawsze towarzyszył siatkarkom transparent z jego zdjęciem.
Ten sam pojawił się również na podium. "Byłeś z nami od zawsze i na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci" - mogliśmy przeczytać. Z sekcją ŁKS związany był ponad 20 lat. Wszystkie siatkarki bardzo dobrze wspominały pracę z nim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym roku drużynę prowadził zupełnie nowy sztab. Alessandro Chiappini, Adrian Chyliński i Maciej Juszt zdołali pójść dobrymi torami i przez cały sezon byli najlepsi. Wszystko zwieńczyła wygrana nad Developresem BellaDolina w trzech ostatnich meczach.
ŁKS-u nie omijał pech. W trakcie sezonu poważnej kontuzji nabawiła się Klaudia Alagierska-Szczepaniak, a już w drugim meczu finałowym więzadła zerwała Zuzanna Górecka. Martyna Grajber-Nowakowska, która w ekipie wystąpiła tylko w dwóch meczach, postanowiła oddać swój medal rodzinie Michała Cichego. Zapowiedziała to kilka dni temu.
Dla ŁKS-u to kolejny tytuł mistrzowski w historii klubu. Wcześniej ekipa z Łodzi wygrała ligę w 2019 roku. Przed startem tego sezonu była w wąskim gronie faworytów i nie zawiodła swoich kibiców.