Była wiosna 2008 roku, reprezentacja Polski miała przed sobą mistrzostwa Europy, selekcjonerem był Leo Beenhakker. Pomagał mu m.in. Bogusław Kaczmarek, znakomity trener, wychowawca młodzieży, przez ręce którego przeszło wielu świetnych polskich piłkarzy (jak np. Jerzy Dudek). Sztab szkoleniowy miał poważną zagwozdkę, bo kontuzje nie omijały kadrowiczów, właśnie wypadli m.in Grzegorz Rasiak i Radosław Matusiak.
Robert Lewandowski był wtedy piłkarzem I-ligowego Znicza Pruszków, nie grał nawet w Ekstraklasie. Kaczmarek i tak jeździł na jego mecze, widział piłkarza m.in. w meczach z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk.
Robert Lewandowski oczarował. "Ty chyba oszalałeś?!"
- Myśleliśmy na różnymi wariantami - przyznał Kaczmarek lata później w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Legendarny "Bobo" [przydomek Kaczmarka] uznał, że dobrym wariantem będzie przetestowanie właśnie Lewandowskiego. Poszedł z tym pomysłem do Beenhakkera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nieśmiałym głosem powiedziałem, że jest taki piłkarz jak Robert Lewandowski. A Leo Beenhaker na to: "Ty chyba oszalałeś. Prawie dwa lata robimy selekcję i na ostatniej prostej po raz pierwszy powołamy zawodnika z II ligi? I to od razu na mistrzostwa Europy? - opowiadał trener.
Lewandowski nie pojechał na mistrzostwa do Austrii i Szwajcarii, ale tego samego lata zmienił klub. I ze Znicza Pruszków przeszedł do Lecha Poznań. Gdy reprezentacja Polski wracała do kraju po nieudanym Euro, Kaczmarek zagadnął na lotnisku w Wiedniu holenderskiego selekcjonera i tam mu powiedział, że Lewandowski będzie reprezentacyjną "dziewiątką" [czyli środkowym napastnikiem] na długie lata.
Robert Lewandowski przeszedł do historii
- Nie potrafili tego dostrzec ludzie w Legii Warszawa, a także kilku innych klubach, lecz ja byłem przekonany. Wtedy to była nieśmiała sugestia do Beenhakkera, tym bardziej, że żegnałem się z reprezentacją, bo wracałem do futbolu klubowego - mówił Kaczmarek w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Jesienią Beenhakker już nie miał oporów, żeby powołać bramkostrzelnego snajpera. Robert Lewandowski zadebiutował w reprezentacji Polski 10 września 2008 roku w wyjazdowym meczu z San Marino. Wszedł na boisko w 59. minucie, 8 minut później strzelił debiutanckiego gola. Polska wygrała 2:0.
Do dziś strzelił dla Polski 82 gole.
W poniedziałkowym meczu z Turcją Lewandowski zszedł z boiska po pół godzinie gry.
Jacek Stańczyk, szef redakcji o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.