Od samego początku piłkarskiej kariery Robert Lewandowski mógł liczyć na wsparcie swoich rodziców. Krzysztof, jego ojciec, zawsze wierzył, że syn odniesie sukces. Sam uprawiał judo, był absolwentem AWF, na którym poznał swoją żonę Iwonę, siatkarkę. Później oboje uczyli wychowania fizycznego.
Krzysztof Lewandowski zachorował na nowotwór, gdy piłkarz miał 17 lat. Gdy przeszedł operację, żona postanowiła zabrać go ze szpitala do domu.
- Mąż źle się czuł, byliśmy zmęczeni. Poszliśmy spać przed 22. Krzysiek zawsze pochrapywał. Obudziłam się w środku nocy, w pokoju była absolutna cisza. Zapaliłam światło, a on był już siny. Zaczęłam krzyczeć... złapałam za telefon, zadzwoniłam na pogotowie, a oni powolutku zadawali kolejne pytania. Nie rozumiałam, co się dzieje. Po prostu wiedzieli, że do martwego nie muszą się spieszyć. Okazało się, że miał wylew. Dobrze, że Roberta nie było w domu. Razem z córką następnego dnia pojechałyśmy na Bielany, czekałyśmy, aż wróci ze szkoły. Tego dnia miał ważny turniej. Wszedł, kazałam mu usiąść. Przyjął to spokojnie: "przeczuwałem to" - powiedziała przed laty Iwona Lewandowska w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mama Roberta Lewandowskiego została wdową w 2005 roku. Po 15 latach zakochała się po raz drugi. Jej partnerem został Jacek Zwoniarski, który nawet nie wiedział... w jakiej drużynie gra jej syn. I właśnie to miało urzec Iwonę.
- Po 16 latach spotkałam fantastycznego człowieka. Ujął mnie tym, że choć wiedział, że jest taki piłkarz jak Robert Lewandowski, to nie miał pojęcia, gdzie gra. Jacek to artysta - mówiła o swoim partnerze Iwona Lewandowska.
Do pierwszego spotkania między nimi doszło podczas urodzin koleżanki Lewandowskiej. Te wówczas odbywały się w gospodarstwie agroturystycznym, którego gospodarzem był właśnie Zwoniarski.
- On jako gospodarz nas przywitał, od razu coś poczuliśmy. Wszystko szybko się potoczyło - wyznała mama "Lewego".
Iwonie Lewandowskiej zależało na tym, by poznać osobę, którą nie przerażałaby by myśl, że ma do czynienia z mamą znanego piłkarza na całym świecie. W końcu jej się to udało, a swoje szczęście potwierdza w mediach społecznościowych, gdzie często publikuje zdjęcia z ukochanym.
Zwoniarski oprócz posiadania gospodarstwa agroturystycznego jest również cenionym rzeźbiarzem. W wolnych chwilach urządza ludziom ogrody, a także pielęgnuje swoje pasje. Jednak nie są one związane ze sportem. Teraz często wraz z Lewandowską wybiera się na podróże, które mama "Lewego" wręcz kocha.
Przeczytaj także: Ma dopiero 20 lat. "Mam już cztery mieszkania, nic nie muszę robić"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.