Trzy gole padły w finale Ligi Konferencji Europy, rozgrywanym w środę w Pradze. Kiedy już zanosiło się na dogrywkę, West Ham United zdobył w 90. minucie decydującą bramkę, która dała zwycięstwo nad Fiorentiną, a zarazem upragniony europejski puchar.
Możesz przeczytać także: W 2021 roku ultrasi ukradli mu auto. Teraz otrzymał jego część
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już na kilka dni przed finałem czeska policja szykowała się do tego, co wydarzy się w Pradze. Ze względu na niewielką pulę dostępnych biletów, organizatorzy spodziewali się, że do stolicy przyjedzie nawet 25 tysięcy fanów, którzy nie będą mieli wejściówek i nie wejdą na stadion.
Incydentów z udziałem kibiców rzeczywiście nie zabrakło. Jak donosi portal sport.cz, kibice West Ham United starli się w środowy wieczór z czeską policją, świętując zwycięstwo w Lidze Konferencji Europy. Zamieszani w to fani odpalili flary, a także obrzucili policjantów butelkami.
Według dziennikarzy, do bójki z policją doszło wtedy, gdy ta próbowała skonfiskować race świętujących fanów. Służby były zmuszone użyć gazu pieprzowego. Media nie podają jednak żadnych informacji na temat liczby poszkodowanych.
Możesz przeczytać również: Neymar korzysta z wolnego czasu. Tylko spójrz, gdzie poszedł tym razem
Do zamieszek doszło jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego w środowym spotkaniu. Internet obiegły nagrania, na których widać było, jak fani West Ham United i Fiorentiny dewastują ulice stolicy Czech. Całą sytuację możesz zobaczyć poniżej. Nagranie z perspektywy ulicy wgląda przerażająco.
A jakby tego było mało, w centrum Pragi kibice Fiorentiny zaatakowali fanów West Ham United. Ranne zostały trzy osoby, a funkcjonariusze zatrzymali 16 kibiców zaangażowanych w tę bójkę.
Możesz przeczytać także: Miał stłuczkę z legendą Man. United. Nie uwierzysz, o co go poprosił
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.