Po tym, jak Marc-Andre ter Stegen doznał kontuzji, FC Barcelona szukała nowego bramkarza i wybór padł na Wojciecha Szczęsnego. Polak mimo zakończenia kariery skusił się na dołączenie do europejskiego giganta.
34-latek przez wiele miesięcy był jedynie rezerwowym. W nowym klubie zadebiutował 4 stycznia przy okazji Pucharu Króla i zakończy styczeń 2025 roku z liczbą 6 spotkań w barwach Barcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szkoleniowiec Hansi Flick potwierdził już, że Szczęsny wystąpi w środowym (29 stycznia) meczu Ligi Mistrzów. W nim Barcelona na własnym boisku zmierzy się z Atalantą BC.
Trener Atalanty o Szczęsnym
O polskiego bramkarza na konferencji prasowej zapytany został szkoleniowiec przyjezdnych - Gian Piero Gasperini. Ten bowiem pamięta go z boisk włoskiej Serie A.
- Rola bramkarza jest zawsze szczególna, a Szczęsny to świetny golkiper. Przez lata był w Juventusie, a teraz kontynuuje swoje występy, stanowiąc wartość dla Barcelony - podkreślił Gasperini, następnie odnosząc się do błędów, które Polak popełnił w meczu Ligi Mistrzów z Benfiką (5:4).
- Takie rzeczy się zdarzają, ale to nie odbiera mu odwagi. Jest świetnym sportowcem, który ma niesamowitą karierę i nadal pracuje w tak dobrym klubie, jakim jest Barcelona - dodał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.