Trwa ofensywa Saudyjczyków. Najpierw ściągnęli do siebie Cristiano Ronaldo, któremu zaoferowali 200 mln euro za sezon. Jeszcze więcej zarobi tam Karim Benzema.
Francuz związał się z Al-Ittihad dwuletnim kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny rok. Jeżeli wypełni całą umowę, zgarnie łącznie około 640 mln dolarów. W przeliczeniu na złotówki to około 2,7 miliarda, czyli tyle, ile wynosi roczne dofinansowanie Telewizji Polskiej.
Od liczb na umowie Benzemy może zakręcić się w głowie. Za sekundę otrzyma 28 zł, za minutę 1700 zł, a za dzień kosmiczne 2,47 mln zł. Tym samym piłkarz może pozwolić sobie na zakup luksusowych towarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mediach społecznościowych pochwalił się swoim nowym samochodem. Jego wybór padł na luksusowe BMW M5. To spora odmiana w porównaniu do pojazdów, jakie kupował wcześniej. W jego garażu znajduje się chociażby Bugatti Chiron, którego wartość przekracza 10 mln złotych.
Jego nowe BMW M5 kosztuje mniej niż jego dniówka. Posiada 4,4-litrowy silnik V8, który generuje 625 koni mechanicznych i 750 Niutonometrów. Od 0 do 100 km/h przyśpiesza w zaledwie 3,3 sekundy. Odnotujmy, że za dzienne wynagrodzenie mógłby kupić aż trzy takie auta.
Al-Ittihad to aktualny mistrz Arabii Saudyjskiej. W 30 meczach zespół zanotował tylko dwie porażki i zdobył 72 punkty. O pięć "oczek" drużyna wyprzedziła Al Nassr, w którym na co dzień występuje Cristiano Ronaldo. Al Shabab Grzegorza Krychowiaka było piąte.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.