Kariera Danny'ego Drinkwatera dobiegła końca w październiku 2023 roku. Mimo dużego sukcesu, jakim było historyczne zwycięstwo Premier League z Leicester w sezonie 2015/2016, jego przygoda z piłką nożną nie była bogata w trofea, a na dodatek jej końcówka okazała się bardzo smutna.
Piłkarz zmagał się z problemami psychicznymi. Został złapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu, a także wdał się w bójkę pod klubem nocnym, przez co doznał kontuzji więzadeł kostki. Jako piłkarz Chelsea zarabiał 120 tys. funtów tygodniowo, a mimo tego po zakończeniu kariery nie wiedzie mu się dobrze pod względem finansowym.
Każdy, kto myśli, że zarabianie dobrych pieniędzy rozwiąże wszystkie twoje problemy, wcale nie jest prawdą. Zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż fizyczne. To było najciemniejsze uczucie w moim życiu - mówił w jednym z wywiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danny Drinkwater hejtowany za pracę na budowie
Były środkowy pomocnik opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pokazał, że pracuje na budowie. - Dziś na budowie - zaznaczył w opisie. Niestety nie był to dla niego dobry ruch, ponieważ otrzymał za to negatywne komentarze. Jeden z internautów stwierdził, że piłkarz "sięgnął dna", na co ten nie został obojętny i odpowiedział:
Niektóre z tych wiadomości są żałosne. Uwielbiam być na miejscu budowy! To jest wybór.
Na Instastories dodał również nagranie, na którym wyraźnie uradowany wraca z budowy w towarzystwie kolegów.
Danny Drinkwater jest wychowankiem Manchesteru United. W swojej karierze występował również w takich klubach, jak m.in. Huddersfield Town, Cardiff City, Watford FC, Barnsley FC, Burnley FC, Aston Villa Birmingham, Kasimpasa SK czy FC Reading. W 2016 roku był filarem Leicester City, z którym wywalczył mistrzostwo Anglii. Potem jego kariera załamała się.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.