W weekend zakończył się turniej Indian Wells, w którym Iga Świątek broniła tytułu. Po tym jak pierwsze rundy zawodów w USA Polka przechodziła bez większych problemów, wydawało się, że obroni tytuł.
Czytaj także: Ale słowa Igi Świątek! Ludzie zaczęli krzyczeć
Aż tak dobrze jednak nie było. W półfinale turnieju, już po raz drugi w tym sezonie, sposób na pokonanie naszej reprezentantki znalazła Jelena Rybakina. Rosjanka, reprezentująca barwy Kazachstanu, wygrała z Polką w dwóch krótkich setach 6:2, 6:2.
Czytaj także: Media zachwycają się Igą Świątek. Co za słowa
W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego Iga Świątek nie zagrała tak dobrze jak we wcześniejszych pojedynkach, a wpływ na to mógł mieć między innymi ból żeber, o którym raszynianka poinformowała już po zakończeniu meczu z Rybakina, późniejszą triumfatorką Indian Wells 2023.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obok Rybakiny jedną z najgroźniejszych rywalki Igi Świątek w ostatnich miesiącach jest Ons Jabeur. W poprzednim sezonie tenisistki zmierzyły się ze sobą między innymi w finałach dwóch dużych turniejów: w Rzymie i wielkoszlemowym US Open. W obu spotkaniach górą była reprezentantka Polski.
Tenis. Jabeur ceni Świątek nie tylko za cechy sportowe
Mimo porażek z liderką Tunezyjka bardzo pozytywnie wypowiada się o rywalce. Jabeur, którą cytuje "Super Express, zdradziła, że pod względem sportowym ceni Polkę przede wszystkim za jej mentalność. - Jest w stu procentach profesjonalistką - podkreśliła.
Tunezyjce imponuje jednak także, że Iga Świątek... czyta dużo książek. - Podoba mi się to - podkreśliła rywalka Polki, cytowana na portalu sport.se.pl.
Już w tym tygodniu Iga Świątek i Ons Jabeur rozpoczną rywalizację w kolejnym bardzo prestiżowym turnieju WTA 1000 w Miami. W nim, tak samo jak w Indian Wells, także to reprezentantka Polski broni tytułu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.