Janne Ahonen przez lata był jednym z ulubieńców kibiców zakochanych w skokach narciarskich. Reprezentant Finlandii osiągał wielkie sukcesy, choć jego kariera sportowa nie zawsze usłana była różami. Ahonen musiał mierzyć się m.in. z problemem alkoholowym. Na początku 2022 roku wyznał, że nie pił przez osiem lat, ale słabszy moment sprawił, iż znów sięgnął po butelkę.
Możesz przeczytać także: Medalista olimpijski zrobił to pierwszy raz. Spodziewał się czegoś innego
Swoich sił próbował nie tylko jako skoczek. Sprawdzał się także jako kierowca rajdowy, współpracował z kombinatorami norweskimi, z kolei w maju 2022 roku został zatrudniony w muzeum motocyklowym. A teraz poszedł jeszcze o krok dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Tym razem Ahonen wcielił się w rolę piosenkarza w programie "The Masked Signer". Pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni śpiewał, przebierając się za banana. Dotarł aż do półfinału, gdzie w końcu musiał ściągnąć swoją maskę.
Jesteś świetnym aktorem! Trudno uwierzyć, że w tym przebraniu nie kryje się zawodowy showman - mówił członek jury Christoffer Straanberg.
Możesz przeczytać również: Katar 2022. Legenda zagra przeciwko Polakom. Złe wieści przed MŚ
Nigdy w życiu nie śpiewałem, ale chciałem wiedzieć, jak to się robi, dlatego odważyłem się spróbować swoich sił w tym programie - odparł z kolei były skoczek.
Ahonen aż trzykrotnie kończył karierę skoczka. Wielokrotny medalista mistrzostw świata, mistrzostw świata w lotach i dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli odchodził najpierw w 2008, później w 2011, a ostatecznie w 2018 roku.
Możesz przeczytać także: Zlatan Ibrahimović stracił świadomość w wannie. Wyjawił, co się stało
Ze skokami Ahonen nigdy nie zerwał jednak definitywnie. Jeszcze w styczniu tego roku pojawił się na skoczni, stając do walki w mistrzostwach Finlandii. W wieku 44 lat zaskoczył całe środowisko, zdobywając... brązowy medal!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.