24-letnia Flavia Saraiva, która niedawno pomogła Brazylii zdobyć trzecie miejsce w drużynowym wieloboju artystycznym kobiet na Igrzyskach w Paryżu w 2024 roku, zaskoczyła fanów swoim nietypowym posunięciem.
Pomimo przykrej wpadki podczas ćwiczeń, kiedy to spadła z poręczy asymetrycznych i doznała obrażeń twarzy, Saraiva pokazuje, że jest gotowa na nowe wyzwania, tym razem poza matą gimnastyczną.
Czytaj także: Szokujące słowa na temat Ronaldo. Tak nazwała go legenda
Na swoim profilu, który wzbudził spore zainteresowanie w serwisie randkowym, Brazylijka napisała, iż nie szuka niczego poważnego, choć "wszystko zależy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Saraiva, która może pochwalić się nie tylko medalem olimpijskim, ale i srebrnym medalem mistrzostw świata, przedstawiła się jako "artystka gimnastyczna, medalistka olimpijska i świata oraz dobra osoba".
Czytaj także: Ogromna promocja od FAME MMA. Bilety za 27 zł
Taka prezentacja z pewnością przyciąga uwagę wielu użytkowników Tindera, niektórzy fani żartują nawet, że będą musieli wykupić lepsze członkostwo w aplikacji, aby zwiększyć swoje szanse na dopasowanie z gwiazdą sportu.
Zdobyła brązowy medal. Potem założyła konto na Tinderze. Co na to internauci?
Reakcje użytkowników sieci na to, że tak wyjątkowa osoba, jak Saraiva postanowiła dołączyć do aplikacji randkowej, są mieszane.
Od zachwytów, poprzez lekką zazdrość, aż po stwierdzenia, że decyzja o dołączeniu do serwisu randkowego może być "szalona" z jej strony. Jednakże, jak podsumowuje pewien fan, "Flavia Saraiva pokazuje, że jest taką samą osobą jak my wszyscy".
To przesłanie zdaje się być mocno rozbrzmiewać wśród odbiorców - nawet osoby osiągające wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej, poszukują prostej ludzkiej bliskości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.