Ta dyskwalifikacja przeszła do historii kobiecych zapasów do 50 kg. Vinesh Phogat, która walczyła o olimpijskie złoto, wspinała się szczebel po szczeblu do samego finału, by na koniec zostać zdyskwalifikowaną. Powód takiej decyzji był bardzo zaskakujący. Okazało się, że sportsmenka przekroczyła dopuszczalną wagę o... 100 gramów.
Trener zawodniczki przekazał, że Phogat zazwyczaj startuje w rywalizacji do 53 kg, w związku z czym zmuszona była zbić kilogramy, lecz nie spodziewali się, że cel nie został osiągnięty. Wyraźnie załamana takim przebiegiem spraw zawodniczka zabrała głos po tych wydarzeniach i ogłosiła zakończenie kariery.
Zapasy wygrały, ja przegrałam. Moje marzenia legły w gruzach. Nie mam już sił. Żegnajcie zapasy 2001-2024. Zawsze będę wam wszystkim wdzięczna. Przepraszam - napisała w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Została zdyskwalifikowana na igrzyskach i zakończyła karierę. Zareagowała jej rodzina
Niedługo po jej ogłoszeniu przejścia na zawodniczą emeryturę głos w tej sprawie zabrał wujek zapaśniczki, Mahavir Phogat, który jest ojcem zapaśniczek Geety i Babity Phogat. Nie zdziwiło go, że Vinesh zdecydowała się na takie słowa, lecz zapowiedział, że kiedy wróci do Indii, wspólnie z rodziną spróbują przekonać ją do zmiany decyzji. Chcą, by wystartowała na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
Zamierzała przywieźć olimpijskie złoto, ale została zdyskwalifikowana. To naturalne, że czuje się zraniona po takiej porażce i dlatego podjęła taką decyzję. To była jej trzecia olimpiada, każdy sportowiec zrobiłby to w gniewie. Gdy wróci do domu, spróbujemy porozmawiać z nią o udziale w igrzyskach olimpijskich w 2028 roku - powiedział w rozmowie z serwisem thesportstak.com.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.