Specjalne wydarzenie, w którym dwójka najlepszych zawodników stoczyła łącznie trzy walki, zostało zorganizowane z okazji jubileuszowej, 20. gali organizacji Fame MMA. Nigdy wcześniej nie doszło do organizacji turnieju, w którym łącznie ośmiu freakfighterów walczyło i 2 miliony złotych.
Do finału dotarli Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka oraz Josef Bratan. O końcowym wyniku tego pojedynku zadecydowali sędziowie, którzy stosunkiem głosów wskazali triumf pierwszego z wymienionych. Zwycięzca turnieju zgarnął 1,5 miliona złotych, a przegrany 0,5 mln zł.
- Zainwestuje we flipy (znalezienie nieruchomości w niskiej cenie, wyremontowanie i sprzedanie z zyskiem - przyp. red.), ale nie jestem jeszcze pewny, czy na pewno w to. Może podzielę część, ale na pewno pójdzie to na inwestycje - mówił na temat ulokowania fortuny Wiewiórka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnich miesiącach zawodnik często publikował zdjęcia z imprez, a także rozstał się z partnerką. Stąd też w internecie zaczęły pojawiać się komentarze, iż zwycięzca turnieju na Fame MMA 20 zapewne stracił już większość zarobionych pieniędzy. Sprawę wydatków wygranej kwoty w rozmowie z Wiewiórką poruszył Wojtek Gola, jeden ze współzałożycieli organizacji.
- Nie wiem, nie dużo, z kilkadziesiąt tysięcy - wyznał zawodnik Fame MMA.
Tym samym z jego wypowiedzi możemy wywnioskować, że na ten moment nie zdecydował się na wspomniane inwestycje. Wykluczył jednak opinie, że wydał większość zarobionych pieniędzy.
Możesz przeczytać także: Nogi do nieba. Polska gwiazda pokazała się w krótkich legginsach