Do zdarzenia doszło w Rotterdamie w Holandii. Złodzieje poczuli nagłą potrzebę zdobycia produktów z lokalnego sklepu, ale nie mieli w planie za nie zapłacić. Rabusie nie mieli szczęścia i odpowiedzą za swój występek.
Pracownik sklepu zauważył złodziei i podniósł larum. Pierwszą osobą, na którą wpadli przestępcy, był Roy Meyer, a nawet przewaga liczebna nie okazała się w tej sytuacji pomocna. Potężnie zbudowany sportowiec ma 186 centymetrów wzrostu, waży ponad 100 kilogramów i bardzo dba o tężyznę fizyczną.
Judoka zobaczył, co się dzieje i natychmiast pojmał jednego z przestępców. Drugi zobaczył, że branie nóg za pas nie jest dobrym pomysłem. Roy Meyer zadzwonił na policję w Rotterdamie i poczekał z rabusiami na przyjazd patrolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja oficjalnie podziękowała judoce za obywatelską postawę w mediach społecznościowych. Zapewne za zgodą sportowca, cała sytuacja została przedstawiona opinii publicznej. Roy Meyer był w niej dobrym charakterem i bohaterem.
Roy Meyer urodził się z holenderskiej Bredzie. Sportowiec reprezentował Holandię między innymi na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W jego dorobku są brązowe medale dwóch mistrzostw świata i dwóch mistrzostw Europy. W 2017 roku stanął na podium czempionatu w Warszawie.
Pseudonim sportowca to "bestia", ale jak się okazało, jest to bestia o dobrym sercu, a przede wszystkim kierująca się kategorycznymi zasadami. Nie przymknął oka na drobne przestępstwo i zgłosił je na policję. Z kolei pojmane osoby zapewne dwa razy zastanowią się, jeżeli ponownie wpadną na pomysł złamania prawa.