Pojedynek "Ferrariego" z Kamilem Łaszczykiem to starcie jakiego jeszcze nie było. Nawet nie tyle w Polsce, co w światowych sportach walki. Popularny "Szczurek" to najwyżej notowany pięściarz w światowych rankingach, który zdecydował się na walkę w MMA. W tej formule zmierzy się już 3 lutego w walce wieczoru Fame MMA 17 w starciu z popularnym influencerem.
Zobacz także: Paweł Fajdek wyśmiał Marcina Najmana
Zmiana warunków na tydzień przed walką
Tego nikt się nie spodziewał. Amadeusz Roślik i Kamil Łaszczyk spotkali się w programie "Face2face", który miał na celu promocję ich pojedynku wśród internautów. Jednak atmosfera tego spotkania była naprawdę gorąca i panowie nie szczędzili sobie obelg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatecznie dyskusja zaszła tak daleko, iż obaj zdecydowali się zmodyfikować warunki ich walki. "Ferrari" zaproponował, aby do ich pojedynku dołożyć możliwość uderzania łokciami. Nawet chwili nie zastanawiał się jego rywal, który od razu przystał na tę propozycję.
Wszystkiemu przyglądał się włodarz Fame MMA - Michał Baron. Co więcej, "Boxdel" zadeklarował, iż z własnej kieszeni za tę zmianę warunków przekaże 5000 złotych na wskazane przez obu zawodników cele charytatywne.
Odważny zakład przed walką wieczoru Fame MMA 17
Zmiana reguł walki to nie wszystko. Gwiazdy walki wieczoru zdecydowały się na odważny zakład. W przypadku wygranej Kamila Łaszczyka, Amadeusz Roślik odda mu swój przydomek "Władcy Piekieł" oraz usunie tę nazwę z wszystkich swoich mediów społecznościowych.
Zobacz także: Czeski mistrz zamieścił zdjęcie z Joanną Jędrzejczyk
Natomiast w drugą stronę jest jeszcze bardziej ciekawie. Gdyby wygrał Amadeusz Roślik, Kamil Łaszczyk zadeklarował, że jeżeli dojdzie do walki o pas mistrzowski w boksie to zawalczy z napisem "Ferrari" na pasie spodenek. Warto przyznać, iż nie jest to abstrakcja. Pięściarz deklaruje, że miał już trzy propozycje walki o pas. Kolejne takie szanse nie są wykluczone, bowiem pozostaje on niepokonany na zawodowych ringach, na których ma rekord 30 walk i 30 wygranych.
W opinii ekspertów zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Kamil Łaszczyk. Jednak zupełnie innego zdania są fani. Według statystyk przekazanych przez jednego z bukmacherów typy na obu zawodników rozkładają się niemal równomiernie.
Oprócz wspomnianego starcia, na gali Fame MMA 17 zmierzą się m.in. Cezary Jóźwik, Tomasz Działowy czy Sebastian Fabijański. Ponadto bardzo interesująco zapowiada się starcie dwóch włodarzy konkurencyjnych federacji Pawła Jóźwiaka i Michała "Boxdela" Barona.
Zobacz także: Murański z szansą na Oscara!