Laura Woods jest dziennikarką rozpoznawalną nie tylko w Wielkiej Brytanii. Ma wszechstronne zainteresowania i dobrze odnajduje się w tematyce piłki nożnej, sportów walki czy darta.
Spotyka się z gwiazdami sportu i relacjonuje największe wydarzenia.
35-letnia dziennikarka zwierzyła się, na punkcie której części jej ciała oszaleli mężczyźni. Chodzi o jej stopy, które bez przerwy doczekują się recenzji w komentarzach w mediach społecznościowych czy w prywatnych wiadomościach. Laura Woods ma tego serdecznie dość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za każdym razem, kiedy na zdjęciu nie mam butów, bardzo wiele osób albo chwali moje stopy, albo wręcz przeciwnie. Trudno to wytrzymać. Piszą, że mam stopy jak łódka, chociaż mają dokładnie taki rozmiar jak brytyjska średnia - mówi Laura Woods w podcaście Staying Relevant.
Brytyjka postanowiła nie patyczkować się z monotematycznymi obserwującymi. Laura Woods jest przekonana, że poświęcają oni zdecydowanie za dużo czasu jej stopom.
Kilka razy odpowiedziałam na negatywne komentarze i odniosłam się do męskości ich autorów. Nigdy nie zaczynałam takich potyczek, zawsze to był odwet. Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że nie mogę tak odpowiadać. Mam być tylko siedzącą paprotką dlatego, że jestem dziennikarką? Nie, jestem uparta i będę walczyć aż do śmierci - dodaje Laura Woods.
Brytyjka ma 685 tysięcy obserwujących na Instagramie. Dzieli się na nim nie tylko życiem zawodowym, ale również wydarzeniami z życia prywatnego. Za nią intensywny czas związany z końcem sezonu w Premier League.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.