W ciągu jednego dnia Alexander Zverev został zaatakowany przez swoje dwie byłe partnerki. Jako pierwsza głos zabrała modelka Brenda Patea, która wyznała, że jest w ciąży ze znanym tenisistą. Sęk w tym, że dziecko zamierza wychować sama, a z mężczyzną nie chce utrzymywać kontaktów.
Nie planowałam tego dziecka, ale zrobię wszystko, żeby dorastało w harmonijnym środowisku. Jestem w stanie wychować je sama. Wspólna opieka w ogóle nie wchodzi w grę - powiedziała Patea w rozmowie z "Bildem".
Olga Sharypova rzuca poważne oskarżenia
Kilka godzin później bardzo mocny post na Instagramie umieściła Olga Sharypova, poprzednia dziewczyna niemieckiego tenisisty. Kobieta napisała, że w przeszłości była bita i poniżana przez Zvereva.
Byłam ofiarą przemocy domowej! Pierwszy raz zdarzyło się to na początku związku, doszło do kłótni i on uderzył moją głową o ścianę z taką siłą, że aż padłam na podłogę. Co stało się potem? Zostałam oskarżona, że to ja podniosłam rękę na… mężczyznę, który mnie uderzył. Jak to jest możliwe, że wtedy nie zrezygnowałam? Dlaczego wybaczyłaś? Na te pytania naprawdę nie umiem udzielić odpowiedzi. Kochałam. Po prostu - napisała kobieta na Instagramie.
Co prawda nazwisko mężczyzny we wpisie nie wpada, ale kobieta potwierdziła to w komentarzu, poza tym zgadzają się wszystkie okoliczności.
Szarypowa we wpisie na Instagramie wspomina sierpień 2019r., gdy ze strachu "wybiegła boso przed hotel w Nowym Jorku", a partner "próbował przydusić ją poduszką, uderzył jej głową o ścianę i wykręcał ręce". W tamtym czasie kobieta była ze Zwieriewem na US Open.
W sierpniu zeszłego roku wybiegłam z hotelu boso, pobita. Stałam na nowojorskiej ulicy i nie wiedziałam, gdzie iść i co robić. On dusił mnie poduszką, uderzył moją głową o ścianę, wykręcał mi ręce i naprawdę bałam się o swoje życie - zdradziła.
Na razie głosu nie zabrał Alexander Zverev, który w ostatnim czasie wygrał dwa turnieje ATP w Niemczech. We wrześniu był także w finale US Open. Sportowo jest to dla niego udany okres, nieco gorzej układa mu się w życiu prywatnym.