Znany piłkarz złamał przepisy na hulajnodze. Wiadomo, jaki mandat zapłacił

Jesse Lingard stracił prawo jazdy, kiedy został przyłapany przez policję na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu. Były reprezentant Anglii wybrał na nowy środek transportu hulajnogę elektryczną, ale i tu są kłopoty. W Korei Południowej dostał mandat w wysokości około 128 euro.

Jesse Lingard w barwach reprezentacji AngliiJesse Lingard w barwach reprezentacji Anglii
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Cyryl Wenediktow

Jesse Lingard ma 31 lat i w tym roku został bohaterem niespodziewanego transferu do koreańskiego klubu z Seulu. Zaskakującego, ponieważ wcześniejsza część kariery pomocnika była związana z zespołami w Anglii. Stopniowo gasła ona i sportowiec postanowił podpisać lukratywny kontrakt w Korei Południowej.

Zgodnie z informacjami brytyjskich mediów, Jesse Lingard stracił prawo jazdy na półtora roku, kiedy w Manchesterze został przyłapany przez policję na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu.

Tym samym piłkarz musiał polubić się z innym środkiem transportu. W Korei Południowej postawił na hulajnogę elektryczną, ale przed wyruszeniem na ulice Seulu nie doczytał miejscowych przepisów. Poruszanie się hulajnogą jest możliwe dla osób posiadających prawo jazdy, a także w kasku. Jesse Lingard złamał oba przepisy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Policja w Korei Południowej nie patyczkowała się z Anglikiem i ukarała go mandatem. Jego wysokość w przeliczeniu to 128 euro, czyli około 550 złotych. Piłkarz potwierdził, że taka sytuacja miała miejsca i przyjął grzywnę pokornie.

Każdy, kto odwiedza Koreę Południową, powinien oczywiście zapoznać się z przepisami. W przeciwnym razie może stwarzać niebezpieczeństwo. Noszenie kasku to podstawa. Nie zapomnę o tym drugi raz - kajał się we wpisie w portalu społecznościowym Instagram.

O wyczynie Jessego Lingaarda zrobiło się głośno nie tylko w Korei Południowej, ale również w Anglii. W ojczyźnie pozostaje znanym sportowcem i trudno się temu dziwić. Za pomocnikiem są 32 mecze w zespole narodowym, w których strzelił sześć goli.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami