Brytyjczyk zwany "Bestią" został mistrzem świata strongmanów w 2017 roku. W Gaborone w Botswanie uzyskał 51 punktów i o zaledwie jedno "oczko" wyprzedził Hafthora Juliusa Bjoernssona.
W szczytowym momencie swojej kariery mierzył 190 cm i ważył 196 kg. Ostatnio, jak informuje "Daily Star", zdecydował się na drastyczne zrzucenie wagi.
Potężny Brytyjczyk schudł aż 40 kg w ciągu dwóch miesięcy. Zanim przeszedł na dietę spożywał... 12 tys. kalorii dziennie. Później zredukował swoje posiłki do 7 tys. Dodajmy, że dzienne zapotrzebowanie osoby dorosłej to około 2 tys. kalorii.
"Stoke Sentinel" opublikowało dietę Halla. Przed treningiem zjada jabłko, a następnie na śniadanie przygotowuje stek i jajecznicę z pięciu jajek. Na drugie śniadanie wypija koktajl białkowy.
Na obiad zjada dwa duże kawałki kurczaka. Dokłada do nich ryż, mieszankę warzyw i pół szklanki soku pomarańczowego. Po południu przygotowuje czekoladowe musli lub truskawki z miodem. Podwieczorek obejmuje domowe curry z kurczaka i ryż z warzywami.
Kolację je około godz. 20:30. Pozwala sobie wtedy na kolejną porcję kurczaka, pieczone ziemniaki, szparagi, surówkę i pół słoika majonezu. Przed snem zjada jeszcze jogurt, orzechy, miód i owoce.
Rekordzista świata stanie w ringu. Wyjątkowy rywal
Hall schudł nie bez przyczyny. Brytyjczyk, który w martwym ciągu podniósł 500 kg jako pierwszy w historii, szykuje się do walki bokserskiej. Jego rywalem będzie Hafthor Julius Bjoernsson, z którym minimalnie wygrał rywalizację w mistrzostwach świata strongmanów w 2017 roku.
Mój grafik jest dość napięty. Mam godziny treningów, sześć posiłków dziennie, spotkania biznesowe i czas, który spędzam z rodziną. Ze względu na mój rozmiar i intensywność programu treningowego, muszę dużo jeść - powiedział w rozmowie z "The Sun".