Kryzys na granicy polsko-białoruskiej trwa już od kilku miesięcy. Na początku listopada nastąpiła jednak jego eskalacja. W ubiegły poniedziałek i w ostatni wtorek setki imigrantów, pod czujnym okiem białoruskich służb, próbowało siłowo przekroczyć granicę i przedostać się na terytorium Polski.
Czytaj także: pędził z 8-miesięczną córką. Internauci oburzeni
Polskie służby - policja, straż graniczna i wojsko - skutecznie te ataki odparły. Sytuacja na granicy wciąż jest jednak napięta. Niewykluczone są kolejne siłowe próby wdarcia się do Polski. Dlatego w tych ciężkich chwilach dla każdego żołnierza, policjanta czy strażnika bardzo liczą się słowa wsparcia od najbliższych.
Z uwagą sytuacji na granicy polsko-białoruskiej przygląda się Artur Szpilka. Polski pięściarz zareagował nawet na ostatnie wydarzenia, udostępniając na swoim profilu post opublikowany przez 18. Dywizję Zmechanizowaną.
W poście zamieszczono zdjęcie z zeszytu, w którym dziecko żołnierza pisze, dlaczego bohaterem jest jego tata. "Bohaterem jest mój tata, ponieważ broni granic naszego państwa" - możemy przeczytać.
"My to tak tylko tu zostawimy Serce rośnie! Dziękujemy!" - napisali przedstawiciele 18. Dywizji Zmechanizowanej, której żołnierze pomagają w chronieniu granic państwa polskiego. Zobaczcie sam post:
Czytaj także: tego jeszcze nie było. Hitowy rywal Marcina Najmana?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.