W Premier League do końca sezonu zostało sześć spotkań. Liderem jest Manchester City, ale ostatniego słowa nie powiedzieli gracze Arsenalu i Liverpoolu, bo ich strata wynosi zaledwie dwa punkty. Ostatnia z tych drużyn ma dodatkową motywację, by powalczyć o tytuł, bo po sezonie z klubem żegna się Juergen Klopp.
Niemiecki szkoleniowiec swoją decyzję ogłosił kilka miesięcy temu. 56-latek doszedł do wniosku, że najwyższy czas odpocząć od futbolu. Odchodzi, aby trochę odetchnąć po latach pracy na pełnych obrotach i nieustannej walki o najwyższe cele.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klopp zdradził swoje plany
Klopp chce w końcu spędzać więcej czasu z rodziną. Okazuje się, że już rozmawia z żoną Ullą Sandrock o tym, co będą robić, a sam szkoleniowiec ma wiele do nadrobienia. Nawet jeśli chodzi o podstawowe czynności.
- Ulla powiedziała mi, że mógłbym nauczyć się gotować i zapisać na zajęcia taneczne. Powinienem się nauczyć gotować, żebym mógł przynajmniej zrobić sobie śniadanie lub coś w tym stylu. To będzie pierwszy raz w moim życiu, kiedy tak naprawdę nie mam pojęcia, co będę robił i właśnie tego chcę - przyznał w rozmowie ze Sky News.
Klopp i Sandrock nie mają wspólnych dzieci. Ich synowie pochodzą z poprzednich związków. Niemiec chce także im poświęcić więcej czasu. To jednak nie wszystko.
- Chcielibyśmy dużo podróżować. Sens mojego życia polega na tym, aby życie mojej rodziny było jak najbardziej komfortowe. Lubię poprawiać sytuację innych ludzi. Oczywiście nie mogę tego zrobić dla wszystkich, ale mogę to zrobić dla rodziny - dodał.
Czytaj także: Chwile grozy w Anglii. Piłkarz trafił do szpitala
Na razie nie wiadomo, jak długo Klopp będzie odpoczywać od futbolu. Wszystko wskazuje na to, że przerwa potrwa co najmniej rok, ale w piłce nożnej niczego nie można być pewnym. Wygląda jednak na to, że słynny trener nie będzie się nudzić. Gotowanie, taniec, rodzina i podróże - tak mają wyglądać jego kolejne miesiące.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.