Wszystko zaczęło się od tego, że w piątkowy wieczór patostreamerka Goha Magical została aresztowana przez policję. Chwilę po całym zajściu żona posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera ruszyła na łódzkie komisariaty w poszukiwaniu swojej rywalki. Jak tłumaczyła, chciała pomóc kobiecie i dowiedzieć się nieco więcej na temat całego zajścia.
Na ostatnią chwilę zdecydowano, że rywalką Marianny Schreiber będzie Lexy Chaplin, która wcześniej walczyła jednak z Martą Linkiewicz. I ten pojedynek kosztował ją dużo zdrowia.
Ostatecznie medycy orzekli, że Chaplin nie może odbyć drugiego tego wieczoru pojedynku, w efekcie czego Schreiber nie pojawi się w oktagonie Clout. Schreiber i Chaplin miały zmierzyć się w formule K-1 w małych rękawicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozgoryczenia po tej decyzji nie kryła Schreiber, która w nocy z soboty na niedzielę zabrała głos w mediach społecznościowych.
Byłam gotowa na każdą walkę. Mnóstwo ciężkich przygotowań. Wyrzeczeń. Było kilka osób, które miały być moimi przeciwniczkami. Potem Lexy, po walce z Martą. Nie udało się. Nie moja wina. Przepraszam. Do zobaczenia na CLOUT 5. Proszę Clout MMA, aby wszystkim osobom które kupiły PPV z mojego reflinka, zwrócić pieniądze - napisała Schreiber.
Pod nocnym wpisem Schreiber pojawiła się lawina komentarzy. Niektórzy podkreślają wprost, że ostatecznie przez nieodbytą walkę na Clout, rozpadło się jej małżeństwo.
Gratulacje, poświeciłaś rodzinę walce z alkoholiczką i kryminalistką, po czym wyszła z tego jedna wielka szopa - czytamy w sieci.
Konflikt nie został rozwiązany
Przypomnijmy, że Marianna Schreiber i pełniąca rolę ambasadorki Clout MMA Lexy Chaplin od jakiegoś czasu pozostają w konflikcie. Zaczęło się od tego, że Chaplin podczas jednej z transmisji promujących walkę nazwała Mariannę "atencjuszką" i "hipokrytką. Później konflikt przeniósł się również do mediów społecznościowych obu zawodniczek.
Czytaj także: Spójrzcie, jak mieszka Hołownia. Dom zachwyca
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.