Piotr Świerczewski, Tomasz Hajto, Błażej Augustyn - to byli reprezentanci Polski w piłce nożnej, którzy już spróbowali swoich sił we freak fightach. A w perspektywie w kolejce do tego stoi też Sławomir Peszko, który jest ambasadorem federacji Clout MMA i zapowiedział, że jego debiut jest tylko kwestią czasu.
Możesz przeczytać także: Kolejny polski piłkarz w MMA? Już wskazał pierwszego rywala
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Peszko nie kryje, że w Clout MMA jest odpowiedzialny za to, by namówić byłych sportowców do wejścia do klatki. To udaje mu się nie tylko z piłkarzami, ale też z siatkarzami, bo z Tomaszem Hajto na Clout MMA 1 zmierzył się Zbigniew Bartman. Marzeniem Peszki jest z kolei to, aby zobaczyć w oktagonie Artura Boruca.
Potencjalnych nazwisk ze świata piłki jest znacznie więcej. Ostatnio głośno mówi się o Jakubie Koseckim, a w mediach przewijało się także nazwisko Łukasza Gikiewicza. Ten ostatni był niedawno gościem programu "W cieniu sportu" w Przeglądzie Sportowym Onet i został zapytany o ten aspekt. Jak się okazało, żona Gikiewicza wyraża jasny sprzeciw.
Czy się w tym widzę? Żona mówi, że od razu rozwód. Słucham się jej, bo mówi, że jest mi to nie potrzebne - stwierdził.
Możesz przeczytać również: Nawet kibice rywali tracą dla niej głowę. 24-latka robi furorę
Gikiewicz zdradził jednocześnie, że pojawiły się już oferty dla niego, ale nie zamierza z nich korzystać. Napastnik wrócił do Polski. Aktualnie reprezentuje barwy KTS-u Weszło, a niedawno zdobył dwie bramki dla tego klubu. W przeszłości grał w klubach z Tajlandii, Arabii Saudyjskiej, Kataru czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Żoną Gikiewicza jest była koszykarka, Anja, która pochodzi z Chorwacji. Poznali się w 2009 roku. On był wówczas zawodnikiem ŁKS-u Łódź, ona koszykarką tego klubu.
Możesz przeczytać również: On się nie patyczkuje! Ochroniarz Messiego pokazał, do czego jest zdolny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.