20 marca w stolicy Australii, Canberze, odbywały się wyścigi koni. Jednym z uczestników tej imprezy był Stefano Cherchi. Włoch uczestniczył w groźnym wypadku. Jego koń potknął się i upadł, a 23-latek doznał poważnego urazu głowy i krwotoku wewnętrznego.
Cherchi przez blisko godzinę był opatrywany na torze, a następnie przetransportowany do szpitala. Tam spędził dwa tygodnie, jednak jego życia nie udało się uratować. Po całym zdarzeniu do Australii udała się partnerka dżokeja, Brittany Fallon, która jest córką legendarnego brytyjskiego jeźdźca, Kierena
Kobieta po śmierci ukochanego zamieściła w mediach społecznościowych wzruszający wpis, w którym pożegnała Stefano Cherchiego. Fallon dołączyła także nagranie wideo, przedstawiające wspólne chwile z tragicznie zmarłym dżokejem (możesz je zobaczyć na końcu artykułu).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzruszające pożegnanie
"Życie nigdy nie będzie takie samo. Będę Cię kochać na zawsze. Dziękuję, że pokazałeś mi najbardziej namiętny rodzaj miłości, jaki mogłam sobie tylko wyobrazić" - napisała Fallon na Instagramie.
W komentarzach pod postem roi się od kondolencji. Fani okazują też wsparcie kobiecie. "Przykro mi", "Poradzisz sobie z tym, jesteś dzielna!", "Jestem z tobą myślami", "Stefano będzie z góry na ciebie patrzył" - czytamy.
Dodajmy, że w wypadku, w którym brał udział Stefano Cherchi, uczestniczyło jeszcze dwóch innych dżokejów. Zarówno oni, jak i konie, nie odnieśli jednak poważniejszych kontuzji.
Cherchi był dobrze znany w środowisku dżokejów. W dorobku miał wiele sukcesów. Włoch mógł się pochwalić ponad 100 zwycięstwami w wyścigach na torach w Wielkiej Brytanii. Pochodzący z Sardynii dżokej wcześniej jeździł w Wielkiej Brytanii, ale w tym roku przeniósł się do Australii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.