Agnieszka Więdłocha mówi o oszczędności i byciu eko. Stosuje prosty trik, który bawi jej męża
Angieszka Więdłocha stara się żyć zgodnie z naturą. Jest przekonana, że nawet małe gesty mają znaczenie w przypadku ochrony środowiska.
Agnieszka Więdłocha prowadzi ekologiczny tryb życia. Rok temu kupiła 50 ha ziemi tylko po to, by móc uprawiać na niej okoliczne owoce oraz warzywa. Aktorka zapewnia jednak, że nawet zwykła oszczędność pomaga chronić przyrodę. Zaprezentowała fanom trik z kremem, który zawsze rozśmiesza jej męża.
Agnieszka Więdłocha dba o środowisko.
Agnieszka Więdłocha prowadziła na swoim profilu na Instagramie relację na żywo, w której przyznała, że nie lubi wyrzucać produktów, jeśli nie ma pewności, że zużyła je do końca. Właśnie dlatego rozcina tubki, z których nie daje rady wycisnąć już kremu.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Chcę pokazać, że naprawdę jestem eko. Mój mąż się ze mnie śmiał, acz uważam, że to jest eko. W momencie, gdy mi się kończy krem, to go przecinam. I wydłubuję ze środka. Zachęcam do takiego używania produktów – przyznała aktorka.
Zwracamy uwagę na fakt, że Agnieszka Więdłocha bardzo ceni sobie prywatność i po raz pierwszy nazwała Antoniego Pawlickiego "mężem". Dwa lata temu para wzięła cichy ślub i długo nie podawała mediom żadnych informacji dotyczących sformalizowania ich związku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
