Na pomysł wpadło brytyjskie Yorkshire Museum. Na początek zaprezentowało własny eksponat o wątpliwej urodzie – zdjęcie pukla włosów rzymskiej kobiety sprzed kilkuset lat.
Zaraz w sieci zaczęły krążyć kolejne szkarady. Jednym z hitów jest syrenka – bynajmniej nie Arielka – którą zaprezentowało Natural Sciences NMS. Stawkę podbiło muzeum historii naturalnej z Niemiec, które pokazało stado szczurów splątanych ze sobą własnymi ogonami.
Zobacz też: Jak ćwiczyć w domu? Przedstawiamy zestaw ćwiczeń na kręgosłup. Wystarczy ci kawałek podłogi
Wspaniale, że możemy wraz z innymi muzeami dzielić się naszymi kolekcjami z ludźmi, kiedy nasze drzwi są zamknięte. Mamy tylko nadzieję, że nie przyprawiliśmy nikogo o koszmary! – mówi Millicent Carroll z York Museums Trust, organizacji sprawującej pieczę nad Yorkshire Museum.
O koszmary z pewnością może przyprawić odcięta noga. Precyzując – odcięta noga zamieniona w zwierzę. To kolejny eksponat, tym razem z York Art Gallery.
A co powiecie na to? Eksponat pochodzi z wiedźmiarskiego muzeum w Boscastle (Anglia) i przedstawia wypchanego lisa z ludzką maską. Może to marne pocieszenie, ale maska jest z wosku.
Inne kontynenty nie pozostają w tyle. Japończycy chwalą się na przykład połączeniem małpy i ryby.
Kanadyjczycy pokazują z kolei takie oto kostiumy. Kostiumy dla dzieci, dodajmy.
A skoro już o dzieciach mowa, to taki eksponat pokazało muzeum dzieciństwa w Edynburgu.
Pokazywaliśmy już jakąś syrenę? Ta jest wyjątkowa – ogon pochodzi od wargacza, a głowa i tułów zostały wyrzeźbione. Autor tego dzieła uznał jednak najwyraźniej, że to za mało – wisienką na torcie są rybie zęby, które postanowił wstawić w jamę ustną swojej syrence.
A kto ostrzy sobie zęby na więcej, może przebierać w zbiorach Twitterze. Eksponaty można szukać za pomocą hashtagów #CreepiestObject i #CURATORBATTLE.
Zobacz też: Koronawirus a 500+. Rafalska: program działa, wskaźniki najlepsze od 1997 r.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.