Kobieta spotkała go, gdy ten instalował wystawę w Izraelu. Prace zawisły w jednym z centrów handlowych w Betlejem. Autorka nagrania, która chce pozostać anonimowa, pracuje tam w jednym ze sklepów.
Przyszłam do pracy przed otwarciem centrum dla klientów. W specjalnym zeszycie u ochroniarzy zobaczyłam podpis jakiegoś Anglika. Nikt nie mógł wyjaśnić kim jest, dlatego poszłam to sprawdzić - twierdzi kobieta.
Z jej relacji wynika, że każdy, kto wchodzi do centrum przed otwarciem musi się wpisać. Bohater jej nagrania nie jest pracownikiem żadnego ze sklepów. Kobieta twierdzi, że nigdy wcześniej go nie widziała - donosi "Daily Mail".
Banksy zakrył twarz, gdy zorientował się, że jest nagrywany. Autorka nagrania twierdzi, że próbowała z nim porozmawiać, jednak ten szybko się oddalił. Od ochroniarzy dowiedziała się później, że tajemniczy mężczyzna jest "artstą z Wielkiej Brytanii".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.