Łukasz "Juras" Jurkowski w swoich mediach społecznościowych z upodobaniem zamieszcza humorystyczne materiały. W niedzielę (28.04) opublikował na Instagramie krótki film, który nawiązuje do jednej z najgłośniejszych scen w historii telenoweli "M jak Miłość".
Łukasz "Juras" Jurkowski i Artur Szpilka razem ze swoimi partnerkami wybrali się na krótki urlop do Egiptu. Ikony polskich sportów walki w mediach społecznościowych relacjonują swój pobyt w tym kraju, a "Juras" postanowił pochwalić się swoim luksusowym i drogim apartamentem.
Nie milkną echa pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Opinia publiczna pilnie śledziła to wydarzenia, a uwaga wielu znanych osobistości skupiła się na wystąpieniu Szymona Hołowni. Do tej grupy zalicza się też Łukasz "Juras" Jurkowski, który zwrócił uwagę na specyficzną wymowę słowa MMA zaprezentowaną przez lidera Trzeciej Drogi.
Łukasz "Juras" Jurkowski po raz kolejny nie gryzie się w język. Tym razem były zawodnik KSW w prześmiewczy sposób skomentował deklaracje Ramzana Kadyrowa związane z obecną sytuacją w Izraelu. Wpis "Jurasa" wskazuje na to, że nie bierze on na poważnie słów czeczeńskiego watażki.
Cała sportowa polska żyje incydentem, do którego doszło po meczu Ligi Konferencji Europy pomiędzy AZ Alkmaar a Legią Warszawa (1:0). W efekcie dwóch zawodników polskiego klubu zostało zatrzymanych. W ostrych słowach sprawę komentuje spiker i wieloletni kibic Legii, Łukasz "Jurasz" Jurkowski, który nie zostawił na holenderskiej policji suchej nitki.
O tym, że polityczna atmosfera jest coraz gorętsza, może świadczyć fakt, że głos w publicznej debacie zaczynają zabierać osoby, które do tej pory nie obnosiły się ze swoimi przekonaniami i sympatiami partyjnymi. Tak jak Łukasz Jurkowski "Juras", gwiazdor i komentator telewizji Polsat, oraz zawodnik KSW.