Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował w poniedziałek, że około 600 tys. rosyjskich żołnierzy zginęło lub zostało rannych od początku wojny w Ukrainie. Jego zdaniem, ogromna skala strat w ludziach zmusza Władimira Putina do sięgnięcia po zagraniczne wsparcie, jakim są północnokoreańscy żołnierze.
Część przebywających na froncie Rosjan z niechęcią odnosi się do żołnierzy z Korei Północnej, którzy mają w najbliższych dniach dołączyć do walk przeciwko Ukrainie w obwodzie kurskim — informuje CNN, powołując się na przechwycone rozmowy uzyskane przez ukraiński wywiad.
W kontekście wojny w Ukrainie pojawiają się różne relacje dotyczące działań rosyjskich żołnierzy. Ci, którzy przeżyli i wrócili z fontu, zachowują się skandalicznie, co zobaczyliśmy na jednym z filmów w mediach społecznościowych.
Żołnierze z ukraińskiego wywiadu obronnego zniszczyli rosyjski samolot bojowy Su-30SM nad Morzem Czarnym za pomocą MANPADS. Koszt trafionej maszyny to około 50 milionów dolarów.
Rosyjski bloger Jegor Guzenko, prowadzący telegramowy kanał "Trzynasty" (305 tys. subskrybentów), opublikował serię emocjonalnych filmów, w których ostro skrytykował Władimira Putina, rosyjski rząd i dowództwo wojskowe. Guzenko, który użył bardzo mocnych słów, usunął potem wpis skierowany do Putina.
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, poinformował na platformie X, że Rosjanie celowo polują i zabijają cywilów za pomocą dronów w Chersoniu.
Rosyjski pułkownik Aleksiej Ksenofontow miał się upić i wysłać żołnierzy na pewną śmierć pod Awdijiwką - twierdzą bliscy poległych. Żona jednego z nich zwróciła się do Władimira Putina. Twierdzi, że pułkownik cieszył się, kiedy żołnierze byli zabijani przez drony i czołgi. Jest tym bardziej wzburzona, że Ksenofontow otrzymał tytuł Bohatera Rosji.
Wielu Rosjan decyduje się na wstąpienie do armii głównie z powodów finansowych. Sytuacja ekonomiczna w kraju zmusza ich do podejmowania tego trudnego wyboru. Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, udostępnił w mediach społecznościowych film, na którym Rosjanie tłumaczyli się, że są... kierowcami, a karabin trzymają pierwszy raz w życiu.
Konflikt z Ukrainą odsłania liczne problemy rosyjskiej armii. Od braku sprzętu po nieudane operacje wojskowe - rosyjskie wojsko napotyka na poważne trudności, które podważają jego efektywność na froncie. Teraz ujawniono kolejną falę kradzieży w rosyjskim wojsku, tym razem racji żywnościowych.
Siły Lądowe Ukrainy pokazały nową grupę rosyjskich jeńców wojennych wziętych do niewoli w obwodzie kurskim w Rosji. Niedawno dziennikarze "The Washington Post" dotarli do więzienia w Ukrainie, gdzie przebywa co najmniej 250 rosyjskich jeńców.
Sytuacja w obwodzie kurskim staje się coraz bardziej dynamiczna. Tysiące mieszkańców decyduje się na ewakuację. Dziennikarze "The Washington Post" dotarli do więzienia w Ukrainie, gdzie przebywa co najmniej 250 rosyjskich jeńców. Ich relacje są szokujące.
Rosjanie są okrutni i bezwzględni, nie tylko dla Ukraińców, ale też sami dla siebie. W sieci udostępniono film, na którym widzimy podziemia miejskiego szpitala psychiatrycznego. Tam karnie przetrzymywani są żołnierze rosyjskiego 57. pułku gwardyjskiego. Za wypuszczenie na wolność dowództwo żąda po 1,5 mln rubli od osoby.
Rosyjscy żołnierze z jednostki Storm-Z ponownie otworzyli ogień do grupy swoich towarzyszy broni. W wyniku strzelaniny, którą najpewniej rozpoczęła karna kompania putinowskiego wojska, zginął co najmniej jeden Rosjanin, a kilku zostało rannych. Reszta została już po fakcie pobita i związana przez towarzyszy broni. Morale w armii rosyjskiej z pewnością wysokie nie jest.
Sytuacja w obwodzie kurskim staje się coraz bardziej dynamiczna. Tysiące mieszkańców regionu decyduje się na ewakuację. Według doniesień, które potwierdził m.in. ukraiński polityk i analityk Anton Heraszczenko, w środę w obwodzie kurskim do niewoli ukraińskiej zgłosiło się ponad stu żołnierzy rosyjskich. Także Czeczeni z osławionego batalionu "Achmat" Ramzana Kadyrowa.
Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej. Żołnierze armii Władimira Putina poddają się praktycznie bez walki, a jeden z nich opowiedział, jak traktowani są przez swoich dowódców. Jego relacje są przerażające.
6 sierpnia 2024 r. siły specjalne jednostki MON Ukrainy zniszczyły rosyjskie pojazdy opancerzone, w szczególności MT-LB, kompleks EW wroga i rosyjskie fortyfikacje. To nie koniec, bowiem Rosjanie ponieśli również straty w ludziach.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał informacje, które są ciosem dla Rosji i Władimira Putina. Ukraińcy, dzielnie walczący o swój kraj, wyeliminowali ponad 1300 rosyjskich żołnierzy. A to nie wszytko.
Ukraińscy żołnierze z 79. Oddzielnej Tawryjskiej Brygady Powietrzno-Szturmowej stoczyli jedną z największych bitew w całym okresie wojny. ZSU odparła atak wroga pod wsią Kurachowe (obwód doniecki). Straty po stronie armii Władimira Putina są bardzo duże, tak w ludziach, jak i w ciężkim sprzęcie.