Artur Baranowski zdumiał wszystkich swoim występem w kultowym teleturnieju, odpowiadając bezbłędnie na 40 pytań i zdobywając 803 punkty. Na wielki finał niestety nie dotarł, gdyż zepsuł się mu samochód. Czy mógłby podejść do programu jeszcze raz? Niestety nieprędko.
Internauci są oburzeni brakiem Artura Baranowskiego w finale "1 z 10" i uważają, że należało przełożyć odcinek. Rekordzista programu nie dojechał na nagranie przez awarię samochodu. W sprawę włączyła się redakcja Wiadomości TVP. Padła nawet propozycja!